Haszczyński: Nowe Niemcy, czyli na Zachodzie, niestety, zmiany:

Rzadko kiedy wybory przywódców partii w innych krajach mają znaczenie dla Polski. Tak jednak jest w przypadku Niemiec, gdzie są nowi liderzy socjaldemokratycznej SPD i antyestablishmentowej AfD.

Publikacja: 01.12.2019 05:39

Norbert Walter-Borjans i Saskia Esken

Norbert Walter-Borjans i Saskia Esken

Foto: AFP

Oczywiście ważniejsze jest to, co wydarzyło się w SPD, bo to partia współrządząca całym krajem. Teraz Niemcy tygodniami będą się zajmowali jednym: co dalej z wielką koalicją, w której SPD jest mniejszym partnerem CDU, i co dalej z Angelą Merkel? Niemcy będą teraz przeżywały kolejny polityczne trzęsienie (poprzednim były jesienne tryumfy Alternatywy dla Niemiec we wschodnich landach), co samo w sobie nie jest dobre ani dla Europy, ani dla Polski. Brak stabilności i niepewność jutra w najważniejszym państwie Unii Europejskiej to nie jest to, czego potrzebujemy w czasach kryzysu Zachodu.

Czytaj także: Nowe władze SPD. Koniec wielkiej koalicji z Merkel?

Dla Polski i naszego regionu dodatkowym problemem mogłoby się stać przyśpieszenie odejścia kanclerz Merkel (planowane dotychczas na 2021 rok). Nie chodzi nawet o jej sympatię wobec naszego kraju, ale o przede wszystkim to, że to z jej osobą związane są sankcje nałożone na Rosję za agresję wobec Ukrainy i przejęcie przez Niemcy dowództwa nad batalionem NATO na flance wschodniej (na Litwie). Ewentualny nowy rząd RFN, lewicowy, może zrewidować politykę wobec Moskwy, a oznaczałoby to zapewne i zmianę unijnej polityki w tej kwestii. 

SPD to partia sfrustrowana utratą pozycji i marząca o dawnej potędze, którą jak sądzi może odbudować w przyszłej koalicji z postkomunistyczną Lewicą (i co, już tak nie niepokoi) z Zielonymi.

Nieoczekiwanymi zwycięzcami wewnętrznych wyborów w SPD, których wyniki poznaliśmy w sobotę, zostali Norbert Walter-Borjans i Saskia Esken (w Niemczech coraz popularniejsze są tandemy przywódcze, teraz ta moda dotarła i do socjaldemokratów). To przedstawiciele lewego skrzydła partii, najbardziej sfrustrowanego i prącego do zmian. Pokonali wicekanclerza Olafa Scholza i Klarę Geywitz, którzy byli kandydatami obozu umiarkowanego, opowiadającego się za kontynuacją. Kontynuacja dotyczy przede wszystkim trwania w wielkiej koalicji z Merkel na czele. 

Z nowych przywódców za wyjściem z rządu tworzonego razem z CDU opowiadała się przede wszystkim Saskia Esken. 

Czy do tego dojdzie nie dowiemy się od razu, socjaldemokratów czeka debata na zjeździe partyjnym, który odbywa się 6-8 grudnia. Nawet jeżeli zapadnie tam decyzja o opuszczeniu wielkiej koalicji, nie oznacza to jeszcze nowych wyborów do Bundestagu. Jest kilka innych wariantów. Każdy - inna koalicja pod wodzą CDU czy rząd mniejszościowy - to jednak zamieszanie. Już teraz można powiedzieć, że Angela Merkel jedzie na wtorkowo-środowe spotkanie przywódców do Londynu osłabiona. 

Trochę w cieniu ogłaszania wyników głosowania na nowych przywódców SPD były wybory liderów AfD. Jednym z dwóch (bo w Alternatywie tandem jest męsko-męski) został Tino Chrupalla, przedstawiciel skrzydła nacjonalistycznego, pochodzący z Görlitz na granicy z Polską. Pewnie niektórym w naszym kraju podobają się antyimigranckie hasła AfD czy jej walka z poprawnością polityczną. Nie zdają sobie sprawy z tego, czym dla Polski jest odrodzenie niemieckiego nacjonalizmu. Chrupalla jak wielu skrajnych niemieckich polityków pogranicza patrzy na nasz kraj jako wylęgarnię przestępców, chciałby zamknąć granicę.

 

Oczywiście ważniejsze jest to, co wydarzyło się w SPD, bo to partia współrządząca całym krajem. Teraz Niemcy tygodniami będą się zajmowali jednym: co dalej z wielką koalicją, w której SPD jest mniejszym partnerem CDU, i co dalej z Angelą Merkel? Niemcy będą teraz przeżywały kolejny polityczne trzęsienie (poprzednim były jesienne tryumfy Alternatywy dla Niemiec we wschodnich landach), co samo w sobie nie jest dobre ani dla Europy, ani dla Polski. Brak stabilności i niepewność jutra w najważniejszym państwie Unii Europejskiej to nie jest to, czego potrzebujemy w czasach kryzysu Zachodu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw