Urzędujący prezydent Surinamu skazany na 20 lat więzienia za 15 egzekucji

Za egzekucję 15 przeciwników politycznych w latach 80. ubiegłego wieku, urzędujący prezydent Surinamu Desi Bouterse został skazany na 20 lat więzienia.

Aktualizacja: 01.12.2019 14:37 Publikacja: 01.12.2019 14:05

Przywódca Surinamu odrzuca oskarżenia

Przywódca Surinamu odrzuca oskarżenia

Foto: AFP

Przebywający z oficjalną wizytą w Chinach 74-letni prezydent wielokrotnie zaprzeczał zarzutom. Ma dwa tygodnie na złożenie apelacji.

Desi Bouterse został skazany za zaplanowanie i zlecenie egzekucji 15 przeciwników politycznych. Do zbrodni miało dojść w 1982 r. Według sądu, Bouterse nadzorował operację, w której pozostający pod jego rozkazami żołnierze porwali 16 krytyków rządu, w tym prawników, dziennikarzy, liderów związków i pracowników naukowych uniwersytetów.

Z szesnastu porwanych przeżył jeden, który zeznawał przeciwko prezydentowi. Desi Bouterse twierdził, że ofiary zginęły, gdy próbowały uciec z twierdzy z czasów kolonialnych w stolicy Surinamu, Paramaribo.

Prezydent Bouterse (L) przebywa z wizytą w Chinach. Na zdjęciu wita się z premierem Chin Li Keqiangi

Prezydent Bouterse (L) przebywa z wizytą w Chinach. Na zdjęciu wita się z premierem Chin Li Keqiangiem

AFP

W 1980 r. Bourtese przewodził wojskowemu zamachowi stanu przeciw premierowi Henckowi Arronowi. Po tzw. zamachu sierżantów jako przywódca junty, stojąc na czele wojska do 1987 r. de facto rządził Surinamem. W 1987 r. Bourtese utworzył Partię Narodowo-Demokratyczną (NDP). W 1993 r. zrezygnował ze stanowiska dowódcy sił zbrojnych.

NDP przejęła władzę w 2010 r. W tym samym roku Bourtese w demokratycznych wyborach został prezydentem, pięć lat później wybrano go na kolejną kadencję.

Jak pisze BBC, NDP próbowała uniemożliwić przeprowadzenie procesu, w którym oskarżony był prezydent. W ciągu 12 lat trwania postępowania zginęło sześć osób, związanych z procesem.

W 2012 r. surinamskie Zgromadzenie Narodowe uchwaliło amnestię, zapewniając Bouterse immunitet. Decyzja została później unieważniona decyzją sądu.

To nie pierwszy wyrok dla prezydenta. W 1999 r. Desi Bouterse został przez sąd w Holandii skazany in absentia za przemyt narkotyków. Polityk zaprzeczał zarzutom.

Przebywający z oficjalną wizytą w Chinach 74-letni prezydent wielokrotnie zaprzeczał zarzutom. Ma dwa tygodnie na złożenie apelacji.

Desi Bouterse został skazany za zaplanowanie i zlecenie egzekucji 15 przeciwników politycznych. Do zbrodni miało dojść w 1982 r. Według sądu, Bouterse nadzorował operację, w której pozostający pod jego rozkazami żołnierze porwali 16 krytyków rządu, w tym prawników, dziennikarzy, liderów związków i pracowników naukowych uniwersytetów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Polityka
Nowy serbski wicepremier objęty sankcjami USA. „Schodzimy z europejskiej ścieżki”
Polityka
Plany Trumpa na drugą kadencję: Zemsta na Bidenie, monitoring ciąż, masowe deportacje
Polityka
W Rosji wszystko będzie karalne. Nawet przynależność do nieistniejących organizacji
Polityka
Tucker Carlson rozmawiał z „mózgiem Putina”. Filozofia imperializmu rosyjskiego idzie w świat
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO