Zebrani podjęli z nim walkę, zamachowiec uciekł na London Bridge. Tam został powalony na ziemię przez goniących go ludzi z Fishmongers' Hall, w tym uzbrojonego w kieł narwala Polaka o imieniu Łukasz, a także przypadkowych przechodniów. Tuż po tym zamachowiec zginął z rąk wezwanej na most policji.
W 2012 r. Usman Khan został skazany na 16 lat pozbawienia wolności za planowanie zamachu bombowego na londyńską giełdę. W grudniu 2018 r. został przedterminowo zwolniony.
Czytaj także:
Królowa Elżbieta dziękuje tym, którzy zatrzymali sprawcę ataku terrorystycznego
W reakcji na doniesienia o przeszłości sprawcy ataku na Moście Londyńskim premier Boris Johnson skrytykował praktykę przedterminowego zwalniania osób skazanych za terroryzm. Ocenił, że skazani powinni odbywać kary w pełnym wymiarze ustalonym przez sąd. Dodał, że gdyby takie prawo obowiązywało, do piątkowego ataku by nie doszło.