Jak podaje "The Times", zwierzęcy kieł został zdjęty ze ściany Fishmongers' Hall przez pracującego tam szefa kuchni Polaka o imieniu Łukasz.
- Warto odnotować to, gdy ktoś powie "wpuściliśmy do tego kraju zbyt wielu Europejczyków ze Wschodu" - napisał na Twitterze Piers Morgan.
Morawiecki dziękuje, Solidarna Polska chce odznaczenia
Premier Mateusz Morawiecki podziękował Polakowi, który pomógł w ujęciu terrorysty.
"Cholerni Polacy znowu ratują Londyn” - te słowa dzisiaj dominują w Londynie w przekazach medialnych o dzielnej postawie Pana Łukasza, Polaka, który nie zawahał się i ruszył na terrorystę, "uzbrojony" w…. kieł narwala, który akurat znalazł się pod ręką. Przeciwko terroryzmowi każda broń jest dozwolona. Panie Łukaszu, Pana postawa zasługuje na szczególne podziękowanie i szacunek. Polska jest z Pana dumna!" - napisał na Facebooku Morawiecki.
Wcześniej Jan Kanthak, rzecznik prasowy Solidarnej Polski zapowiedział na Twitterze, że minister Ziobro zwróci się do prezydenta z wnioskiem o rozważenie odznaczenia Polaka. "Minister Zbigniew Ziobro za takie czyny, taką odwagę, osobiście nagradzał Polaków, ale w tym przypadku uznał, że w związku z tym, że heroizm Pana Łukasza ma wymiar międzynarodowy, warto nadać temu odznaczeniu wyższą rangę" - napisał Kanthak.