Reklama

Japonia wyśle okręty na Bliski Wschód. Ale nie dołączy do USA

Japonia wyśle własne siły na Bliski Wschód, by chronić ruch tankowców zaopatrujących Japonię w ropę naftową z tego regionu, ale nie dołączy do koalicji tworzonej przez USA, której celem ma być ochrona statków towarowych w tym regionie.

Aktualizacja: 18.10.2019 12:35 Publikacja: 18.10.2019 10:19

Japonia wyśle okręty na Bliski Wschód. Ale nie dołączy do USA

Foto: James E. Foehl, U.S. Navy [Public domain]

arb

- Nie dołączymy do USA, ale będziemy z nimi blisko współpracować - zapowiedział szef kancelarii premiera Japonii, Yoshihide Suga.

- Zasoby Sił Samoobrony (pacyficzna konstytucja Japonii narzucona temu krajowi po II wojnie światowej zabrania jej posiadania klasycznej armii - red.) zapewnią bezpieczeństwo statków płynących do Japonii - dodał Suga.

Japonia, bliski sojusznik USA w Azji niechętnie przyłącza się do działań Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie, ponieważ Tokio utrzymuje bliskie relacje dyplomatyczne i gospodarcze z Teheranem.

Japonia zgłaszała nawet gotowość mediacji między USA a Iranem.

Jak pisze Reuters Japonia wyśle na Bliski Wschód prawdopodobnie okręty wojenne i samoloty bojowe, które będą patrolować wody Zatoki Omańskiej, Morza Arabskiego i inne akweny morskie w tym regionie - zapowiedział Suga. 

Reklama
Reklama

Japonia nie podjęła jednak jeszcze decyzji o wielkości kontyngentu ani terminu wysłania sił na Bliski Wschód.

Polityka
Sprawa Jeffreya Epsteina. Ze strony resortu sprawiedliwości USA zniknęło kilkanaście plików
Polityka
Republikanie w USA szukają swojej przyszłości po Trumpie
Polityka
„WSJ”: Jak Witkoff został głównym negocjatorem Trumpa w sprawie Ukrainy. „Przyjedź sam, bez CIA”
Polityka
Ukraiński politolog: Ukraińcy są wdzięczni, ale nie tylko Polakom
Polityka
Zełenski mówił o relacjach Ukraina-Polska. „Nie może być wrogości”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama