Reklama
Rozwiń

Zakup okrętów podwodnych. By nie urazić Japonii, Australia blokowała ujawnienie dokumentów

Władze Australii starały się nie dopuścić do ujawnienia dokumentów dotyczących kontraktu na budowę okrętów podwodnych, by nie narazić na szwank swych relacji z Japonią. Na zablokowanie publikacji wydano w ciągu czterech lat 150 tys. dolarów.

Aktualizacja: 30.09.2019 12:46 Publikacja: 30.09.2019 07:21

Zakup okrętów podwodnych. By nie urazić Japonii, Australia blokowała ujawnienie dokumentów

Foto: DoD / U.S. Navy / Adam K. Thomas

zew

Z danych za 2018 r. opublikowanych przez Stockholm International Peace Research Institute (SIPRI) wynika, że Australia stała się drugim po Arabii Saudyjskiej importerem uzbrojenia na świecie. To m.in. zasługa wartego 50 miliardów dolarów programu budowy nowej floty okrętów podwodnych.

O ten kontrakt rywalizowały japońskie, francuskie i niemieckie firmy. Przez długi czas faworytem w wyścigu do australijskich pieniędzy była Japonia, jednak ostatecznie kontrakt przypadł francuskiemu DCNS (obecnie Naval Group).

W ramach ustawy o dostępie do informacji publicznej w 2015 r. senator Nick Xenophon, a później jego następca Rex Patrick starali się dotrzeć do informacji o szczegółach procesu negocjacyjnego. Jak ocenił dyplomata cytowany przez australijski "The Guardian", przegrana walka o podwodny kontrakt wstrząsnęła japońskimi władzami, którym zależało na umocnieniu pozycji swego kraju w dziedzinie eksportu uzbrojenia, a podpisanie umowy z francuskim dostawcą negatywnie wpłynęło na relacje Australii i Japonii.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Tajwan: Największe manewry wojskowe przeciw największej armii świata
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Michał Szczerba: Konie trojańskie Putina chciały obalić Ursulę von der Leyen
Polityka
Po 40 latach wojny Turcja chce się pogodzić z Kurdami
Polityka
Żółta kartka dla Ursuli von der Leyen
Polityka
PE głosował nad wotum nieufności dla Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen się obroniła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama