Zaprezentowaliśmy własne stanowisko, wizję na najbliższe 100 dni, bo tyle jest do wyborów parlamentarnych. To było dobre spotkanie, zresztą każde jest dobre i myślę, że jest przybliżenie stanowisk co do wspólnego zabudowania nowego centrum. Jedna trzecia głosuje na PiS, jedna trzecia głosuje na inne ugrupowania i warto, żebyśmy tworzyli racjonalne centrum razem z PO. Jest realizacja uchwały Rady Naczelnej, w pierwszym paragrafie Rada zobowiązywała do zawiązania komitetu wyborczego PSL-Koalicja Polska, został powołany sztab, rada programowa. W drugim paragrafie, mając na uwadze historię współpracy z PO, czy to w Europejskiej Partii Ludowej, czy też 8 lat rządów, czy też w samorządach, uznaliśmy, że należy się PO ta rozmowa i powiedzenie z czym chcemy iść i jaka jest nasza koncepcja.
PO i komu jeszcze? Platforma nie jest sama, jest jeszcze Nowoczesna, jest Inicjatywa Polska.
Bardzo szanujemy naszych kolegów z lewicy, nie odbieramy im podmiotowości lewicowej, mają do tego prawo, tym różnimy się od PiS-u, że nie wykluczamy, tylko szanujemy. Na bazie doświadczenia widać, jeśli chodzi o wybory do PE, które z punktu widzenia opozycji były najłatwiejsze do wygrania, to jednak nie udało się ich wygrać. Ze względu na to, że szeroka koalicja od Biedronia, po Kosiniaka-Kamysza stanowi rozmycie ideowe, widać, że wyborca nie mógł znaleźć wyrazistego, jednoznacznego programu.
Pan mówi już o lewicy, a ja pytam jeszcze o Nowoczesną.
Takie jest zobowiązanie, które wskazała Rada Naczelna dla prezesa PSL i on je realizuje. Spotkał się z PO, żeby przedstawić nasze propozycje. Nasza propozycja jest taka, żeby zbudować na opozycji dwa bloki, które mogą stanowić receptę na sukces w wyborach. Proszę zobaczyć, jak przez ten miesiąc próbujemy zainteresować tą ofertą. Zmieniają się również opinie komentatorów. Kiedyś mówiło się, że tylko zjednoczona opozycja może wygrać, robienie „tego samego tylko jeszcze bardziej”, niestety nie może być remedium na zwycięstwo w wyborach w parlamencie krajowym. Mogliśmy przypuszczać, że sprawy światopoglądowe w kampanii do PE nie staną się wiodące w agendzie tej kampanii.
To było niesłuszne przypuszczenie.