Reklama
Rozwiń
Reklama

Stolicą Kazachstanu będzie Nursułtan

Z odejściem „przywódcy narodu" rozpoczął się kult jednostki przekraczający wszelkie granice.

Aktualizacja: 20.03.2019 23:43 Publikacja: 20.03.2019 18:28

Nursułtan Nazarbajew

Nursułtan Nazarbajew

Foto: AFP

We wtorek rządzący od niemal 30 lat prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew swoim niespodziewanym odejściem zaskoczył cały świat. Jeszcze większym zaskoczeniem jest chyba to, co się wydarzyło w kraju następnego dnia.

W środę obie izby kazachskiego parlamentu zebrały się w Astanie, by wysłuchać przemówienia i zaprzysiężenia pełniącego obowiązki prezydenta. Zgodnie z konstytucją został nim były szef Senatu, 64-letni Kasym-Żomart Tokajew, były premier i były szef dyplomacji. W latach 2011–2013 był zastępcą sekretarza generalnego ONZ i stał na czele biura organizacji w Genewie. Jeszcze w środę znany kazachski politolog Jewgienij Żowtis twierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą", że Tokajew od lat jest związany z Nazarbajewem i jest całkowicie „lojalnym i przewidywalnym politykiem". Jak się okazało, nowy przywódca kraju jest bardziej niż lojalny wobec „Jelbasy" – co w języku kazachskim oznacza „przywódcę narodu" (to oficjalny tytuł Nazarbajewa od 2010 roku).

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Donald Trump buduje sobie pomnik i przebudowuje Biały Dom. „Koszmar pozłacanego rokoka”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Francja: Rząd przetrwał dwa wnioski o wotum nieufności. Uratowało go 18 głosów
Polityka
Szef AfD krytykuje Sławomira Cenckiewicza za obronę podejrzanego ws. Nord Stream
Polityka
1,3 mln żołnierzy USA groził brak wypłaty żołdu. Donald Trump podjął decyzję
Polityka
Trump o Wenezueli: Rozważamy działania na lądzie
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama