- Kryzys dyplomatyczny między Polską a Izraelem niestety został wywołany przez stronę izraelską. Nie zaczęło się od wystąpienia Pani Ambasador w Auschwitz, tylko od karygodnego wpisu jednego
z izraelskich polityków, w tej chwili lidera opozycji, który napisał wprost, że były polskie obozy śmierci i że żadna ustawa tego nie zmieni – powiedział w TVN24 Jacek Sasin.

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów odniósł się również do listu, który Andrzej Duda otrzymał od członków Dwupartyjnego Zespołu ds. Zwalczania Antysemityzmu w amerykańskim Kongresie. Sygnatariusze listu apelują, by prezydent zawetował nowelizację ustawy o IPN. Czytaj więcej

- Gdyby nie zdumiewająca konkluzja, można by w dużej mierze podpisać się pod tym, co napisał zespół ds. antysemityzmu Kongresu USA. Polska była ofiarą okrutnej okupacji, wielu Polaków pomagało Żydom, ale byli również tacy, którzy zachowywali się niegodnie. Cała rzecz chyba znów opiera się na nieporozumieniu – ocenił Sasin.