Prof. Staniszkis negatywnie oceniła działania PiS, które są przedmiotem sporu Polski z Komisją Europejską - a więc reformę Trybunału Konstytucyjnego i reformę systemu sądownictwa. Jej zdaniem TK "został zniszczony", podobnie jak podział władz w Polsce. Dlatego UE - według prof. Staniszkis - "powinna zareagować ostro na sytuację w Polsce".
Socjolog oceniła, ze Polska przekroczyła "warunki brzegowe" w kwestii praworządności, stąd Bruksela powinna reagować zdecydowanie. Dodała, że niepokoi ją również "atak na elity" prowadzony przez PiS i "myślenie w kategorii hierarchii".
Pytana o ocenę rekonstrukcji rządu jakiej na początku roku dokonał Mateusz Morawiecki prof. Staniszkis stwierdziła, że "jeszcze nie widać żadnych jej efektów". Ubolewała jednak, że "pozornie technokratyczni młodzi ludzie" weszli do rządu "nie stawiając warunków i nie żądając powrotu państwa prawa".
W ocenie prof. Staniszkis Jarosław Kaczyński "zdaje sobie sprawę z katastrofy państwa".
Jednocześnie jednak - jak dodała socjolog - prezes PiS "nie wie, jak się z tego wycofać, nie poświęcając ludzi, którzy starając się być lojalnymi, poszli dalej niż on by oczekiwał".