Aktualizacja: 20.11.2017 11:04 Publikacja: 20.11.2017 10:45
Lech Wałęsa
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
"Braci Kaczyńskich wyrzuciłem z Kancelarii Prezydenckiej, dlatego że trzymali agentów a ci im wybierali możliwe haki" - napisał na Twitterze były prezydent Lech Wałęsa.
Wałęsa przekonuje, że po tym jak rozstał się z braćmi Kaczyńskimi "byli na zawsze załatwieni".
"Ale Krzaklewski ich wyciągnął i ożywił. Zaczęli tymi i innymi hakami, pomówieniami publicznie złośliwie mnie okładać" - podsumował.
"Kiedy Lech Kaczyński został prezydentem publicznie mnie zaczął pomawiać. Wezwałem go do opamiętania i przeproszenia zapowiadając że znowu zmuszę go sądownie. Nie zdążyłem. Wszystkie sprawy sądownie wygrałem" - napisał Wałęsa w kolejnym wpisie.
Jarosław Kaczyński był szefem Kancelarii Prezydenta od od 22 grudnia 1990 roku do 31 października 1991. W wyborach z 1993 roku kierowane przez Kaczyńskiego Porozumienie Centrum nie weszło do Sejmu.
12 czerwca 2000 roku Lech Kaczyński został ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka. Na bazie zdobytej przez niego popularności bracia Kaczyńscy stworzyli PiS, który w 2001 roku wszedł do Sejmu.
Jarosław Kaczyński był szefem Kancelarii Prezydenta od od 22 grudnia 1990 roku do 31 października 1991. W wyborach z 1993 roku kierowane przez Kaczyńskiego Porozumienie Centrum nie weszło do Sejmu.
12 czerwca 2000 roku Lech Kaczyński został ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka. Na bazie zdobytej przez niego popularności bracia Kaczyńscy stworzyli PiS, który w 2001 roku wszedł do Sejmu.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: rp.pl
"Braci Kaczyńskich wyrzuciłem z Kancelarii Prezydenckiej, dlatego że trzymali agentów a ci im wybierali możliwe haki" - napisał na Twitterze były prezydent Lech Wałęsa.
Wałęsa przekonuje, że po tym jak rozstał się z braćmi Kaczyńskimi "byli na zawsze załatwieni".
- Jeśli Zarząd Krajowy Nowej Lewicy uzna, że mogę być koniem pociągowym w okręgu dolnośląsko-opolskim, to się zgodzę - oświadczył wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek, odnosząc się w Polsat News do swego ewentualnego startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Wraz z początkiem 2025 r. wejdą w życie nowe obowiązki dotyczące zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc do ładowania samochodów elektrycznych.
Trybunał Konstytucyjny wydając to uprawnienie przekroczył swoje uprawnienia - mówił na konferencji prasowej marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, odnosząc się do postanowienia Trybunału Konstytucyjnego ws. zabezpieczenia postępowania ws. postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Szymon Hołownia nie nadaje się ani na marszałka Sejmu, ani na prezydenta. Gdyby był prezydentem, to by korzystał z weta prezydenckiego dokładnie tak samo jak prezydent Duda – w interesie swojej prywatnej religii, żeby zablokować wszystko, co dotyczy praw człowieka i świeckości - powiedziała Marta Lempart, Strajk Kobiet.
Polityk Konfederacji Sławomir Mentzen odniósł się do możliwości rozmieszczenia broni nuklearnej w Polsce w ramach programu Nuclear Sharing. Mentzen przekonywał też, że powinniśmy zacząć budować fabryki amunicji artyleryjskiej zaraz po rozpoczęciu konfliktu w Ukrainie.
- To nie są komisje śledcze, to seanse nienawiści przeciwko osobom niewygodnym dla obecnej władzy - powiedział Mariusz Kamiński, pytany w RMF FM o swe spięcie z przewodniczącym komisji ds. wyborów kopertowych Dariuszem Jońskim. Były minister nie wykluczył też startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list PiS.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas