Sławomir Sowiński: Nadal jest 1:0 i to PiS ma piłkę

- Kluczowe jest to co robi PiS, a nie to co robi Platforma. Cały czas do przerwy jest 1:0, ale ciągle PiS ma piłkę - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE dr hab. nauk politycznych Sławomir Sowiński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Publikacja: 20.03.2017 09:50

Sławomir Sowiński

Sławomir Sowiński

Foto: rp.pl

Na początek rozmowy tematem był sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, w którym PiS ma 29 proc. poparcia, a druga PO aż 27 proc. - Politolog w takich sytuacjach musi powtarzać jak mantrę, że jeden sondaż to nie tendencja – mówił Sowiński. Dodał, że oceniać można dopiero po 5-6 sondażach.

Sowiński powiedział, że sekwencja wydarzeń musiała być podparta intuicją, że podczas wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej rząd stracił w oczach wyborców: powitanie z kwiatami pani premier na lotnisku po powrocie z Brukseli, wywiady prezesa PiS, które ostatnio się ukazywały w znacznej liczbie, konferencja, że Polska nie zamierza wychodzić z UE.

Ekspert analizował z czego może wynikać ta zmiana w sondażu na korzyść PO. Jego zdaniem część głosujących w wyborach parlamentarnych mogła się odwrócić od PiS, natomiast ci z elektoratu PO mogli wrócić, mimo, że podczas wyborów odsunęli się od Platformy.

Gość komentował też słowa ministra Pawła Szefernakera, który w kontekście wzrostu poparcia dla PO przypomniał aferę taśmową i rozmowy nagranych polityków. - Dziś partia rządząca szuka szybkiej odpowiedzi, ale gdyby to była trwała strategia, przypominanie o rządach Platformy, to byłby błąd – mówił Sowiński. - Żyjemy bliższymi rozczarowaniami niż dalszymi. Rzadko ktoś żyje urazami sprzed dwóch lat, raczej sprzed tygodnia, czy miesiąca – dodał.

Zdaniem politologa PiS powinien pokazywać twarz z kampanii wyborczych, tak prezydenckiej, jak i parlamentarnej, gdy potrafił przyciągać bardziej umiarkowanych wyborców. - Musi PiS znaleźć jedną odpowiedź na nadzieje Polaków dotyczące Unii Europejskiej – mówił Sowiński. - To działanie brukselskie naruszyło poczucie bezpieczeństwa Polaków.

- Kluczowe jest to co robi PiS, a nie to co robi Platforma – mówił Sowiński. Dodawał, że przedwczesne jest mówienie, że ostatni sondaż IBRiS pokazuje jakiś trend. - Cały czas do przerwy jest 1:0, ale ciągle PiS ma piłkę.

Na początek rozmowy tematem był sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, w którym PiS ma 29 proc. poparcia, a druga PO aż 27 proc. - Politolog w takich sytuacjach musi powtarzać jak mantrę, że jeden sondaż to nie tendencja – mówił Sowiński. Dodał, że oceniać można dopiero po 5-6 sondażach.

Sowiński powiedział, że sekwencja wydarzeń musiała być podparta intuicją, że podczas wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej rząd stracił w oczach wyborców: powitanie z kwiatami pani premier na lotnisku po powrocie z Brukseli, wywiady prezesa PiS, które ostatnio się ukazywały w znacznej liczbie, konferencja, że Polska nie zamierza wychodzić z UE.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej
Polityka
Marcin Mastalerek: Premier Tusk powinien się uczyć od prezydenta Dudy
Polityka
Komisja „pomyliła” kandydatów? W Brzezinach konieczna może być trzecia tura wyborów