Wałęsa udzielił wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi "El Mundo". W rozmowie z dziennikarzami powiedział, że oskarżenia pod jego adresem to rządowy spisek, który ma oczernić jego osobę.

Były prezydent zapowiedział, że powoła własnych ekspertów, którzy zbadają dokumenty TW "Bolka". 

Wałęsa mówił również o Jarosławie Kaczyńskim. Prezesa PiS porównał do Donalda Trumpa. Obu polityków określił jako demagogów. Podkreślił jednocześnie, że obecny rząd został wybrany w sposób demokratyczny i z tym nie może walczyć. Wałęsa odrzucił również możliwość stawania na czele politycznej opozycji.