Gość programu podsumował rok rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Z komunikacyjnego punktu widzenia jest to rok niewykorzystanych szans. Problem wizerunkowy polega na tym, że media skoncentrowane są na Antonim Macierewiczu, na problematyce aborcji i światopoglądowej polityce PiS. Wcześniej pojawiła się historia z "misiewiczami" - powiedział dr Olgierd Annusewicz.
- Przeciętny obywatel by zwariował, gdyby oglądał wszystkie wypowiedzi polityków. Dlatego ludzie działają tak, że oglądają wycinek, ale traktują go jako reprezentatywny dla całości. Skoro rząd pozwala, by media były skierowane na rzeczy, które mu szkodzą, to uważam, że polityka komunikacyjna nie działa dobrze. To nic nowego, bo dawno nie było w Polsce rządu, który by miał dobry PR - dodał.
Jak radzi sobie Beata Szydło? - To jest największa zagadka. Nie pamiętam, kiedy premier ostatni raz była uśmiechnięta. Nie pamiętam też, kiedy ostatnio Szydło prezentowała projekt rządowy, a nie reagowała na sytuacje bieżące. Problemem wizerunkowym Beaty Szydło jest społeczne przeświadczenie, że decyzje są podejmowane przez Jarosława Kaczyńskiego - ocenił politolog.
- Pani premier stała się osobą od reagowania w sytuacjach dramatycznych. Taki wizerunek Beata Szydło dała sobie zbudować - dodał.
Jaki wizerunek rządowi buduje Antoni Macierewicz? - Szef MON ma ten sam wizerunek od lat. Jedni go nazywają "kwintesencją oszołoma", inni "patriotą roku", ale obie te łatki są moim zdaniem znacznie na wyrost - mówił specjalista od marketingu politycznego.