Neumann: Reformy ministra zdrowia nic nie zmienią

To reformy polegające na zamianie tabliczek. Nic się nie zmieni - powiedział w TVN24 Sławomir Neumann o reformach proponowanych przez ministra zdrowia.

Publikacja: 24.09.2016 20:48

Rządzący zachowują się, jakbyśmy byli na wojnie z Francją

Rządzący zachowują się, jakbyśmy byli na wojnie z Francją

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Sobotnie protesty Porozumienia Zawodów Medycznych komentowali w programie "Fakty po faktach" dwaj byli wiceministrowie zdrowia: Sławomir Neumann (PO) i Bolesław Piecha (PiS).

Bolesław Piecha wyraził opinię, że protesty są wyrazem niezadowolenia, ale minister Radziwiłł wywiąże się ze swoich obietnic.  - Musimy jeszcze wykonać parę ruchów reformujących system opieki zdrowotnej. To odbędzie się przy wzroście nakładów na ochronę zdrowia - powiedział, podkreślając że od wielu lat o wzroście nakładów nie było mowy.

 Sławomir Neumann odpowiedział, że nakłady się zwiększały, ale dodał, że protest dotyczy innej kwestii. - Minister Radziwiłł, a wcześniej politycy PiS, w kampanii wyborczej obiecywali, że znacząco zwiększą finansowanie ochrony zdrowia. Później minister Radziwiłł powiedział, że zwiększy, ale w 2025 roku - dodał.

Neumann ocenił, że reformy, które proponuje minister zdrowia, niczego nie zmieniają: - Nie przybędzie od tego ani złotówki poza zamieszaniem - powiedział.

Neumann dodał też, że jedynym "osiągnięciem" Radziwiłła jest zablokowanie in vitro w Polsce.  

Piecha wyraził natomiast przekonanie, że "polska służba zdrowia pod rządami PiS stanie na nogi".

Neumann: Reformy ministra zdrowia nie zmienią nic. Wprowadzą tylko zamieszanie 24 września 2016, 20:21 Neumann: Reformy ministra zdrowia nie zmienią nic. Wprowadzą tylko zamieszanie Foto: TVN24 Sławomir Neumann i Bolesław Piecha byli gośćmi "Faktów po Faktach" To reformy polegające na zamianie tabliczek. Nic się nie zmieni - powiedział w "Faktach po Faktach" Sławomir Neumann z PO. Odniósł się do reform proponowanych przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła oraz protestu Porozumienia Zawodów Medycznych. - Polska służba zdrowia pod rządami Prawa i Sprawiedliwości stanie na nogi - zapowiedział z kolei europoseł PiS Bolesław Piecha. W sobotę w Warszawie odbyła się manifestacja Porozumienia Zawodów Medycznych. Uczestnicy domagali się natychmiastowego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do poziomu gwarantującego m.in. wzrost płac. Zgodnie z założeniami reformy przedstawionej przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, środki publiczne na zdrowie od 2018 r. mają być stopniowo zwiększane, tak by do 2025 r. osiągnęły 6 proc. PKB. Były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha (europoseł PiS) powiedział w "Faktach po Faktach", że protesty są wyrazem pewnego niezadowolenia, ale nie przesądzałby, że minister Radziwiłł nie wywiąże się ze swoich obietnic. - Musimy jeszcze parę ruchów reformujących system opieki zdrowotnej wykonać. To - jak zapewnia minister i rząd - odbędzie się przy wzroście nakładów na ochronę zdrowia - dodał. Zwrócił uwagę, że "do tej pory od wielu lat o wzroście nakładów nie mówiliśmy".- Mówiliśmy tylko o stałym mechanizmie , który był związany ze składką zdrowotną - dodał. Zamiana tabliczek Sławomir Neumann (PO), również były wiceminister zdrowia, powiedział z kolei, że nakłady się zwiększały i zaznaczył, że protest dotyczy "trochę innego momentu". - Dotyczy tego, że minister Radziwiłł, a wcześniej politycy Prawa i Sprawiedliwości, w kampanii wyborczej jasno obiecywali, że znacząco zwiększą finansowanie ochrony zdrowia. Później minister Radziwiłł powiedział do tych wszystkich pracowników ochrony zdrowia, że on to zwiększy, ale w 2025 r. Stopniowo, ale tak naprawdę zwiększą się (nakłady) tak realnie w 2025 r. To chyba trochę zdenerwowało wszystkich - dodał Neumann. W jego ocenie, "reformy, które proponuje minister zdrowia, nie zmieniają nic, poza zamieszaniem, które zostanie wprowadzone". - To są reformy polegające na tym, że tabliczka Narodowy Fundusz Zdrowia zamieni się tabliczką - nie wiem - w wydział zdrowia urzędu wojewódzkiego. Nic się nie zmieni. Nie przybędzie od tego ani złotówki poza zamieszaniem - dodał. Neumann powiedział, że jedynym "osiągnięciem" Radziwiłła jest zablokowanie in vitro w Polsce. Piecha podkreślił, że "reforma musi przede wszystkim odchudzić i zdjąć gorset biurokratycznych decyzji, wyjątkowo uciążliwych dla zawodów medycznych, które dzisiaj protestowały". Dodał, że "ilość biurokratycznych rozporządzeń jest makabryczna i sterowanie ochroną zdrowia jest niemożliwe". - Polska służba zdrowia pod rządami Prawa i Sprawiedliwości stanie na nogi - powiedział europoseł PiS. (http://www.tvn24.pl)

Neumann: Reformy ministra zdrowia nie zmienią nic. Wprowadzą tylko zamieszanie 24 września 2016, 20:21 Neumann: Reformy ministra zdrowia nie zmienią nic. Wprowadzą tylko zamieszanie Foto: TVN24 Sławomir Neumann i Bolesław Piecha byli gośćmi "Faktów po Faktach" To reformy polegające na zamianie tabliczek. Nic się nie zmieni - powiedział w "Faktach po Faktach" Sławomir Neumann z PO. Odniósł się do reform proponowanych przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła oraz protestu Porozumienia Zawodów Medycznych. - Polska służba zdrowia pod rządami Prawa i Sprawiedliwości stanie na nogi - zapowiedział z kolei europoseł PiS Bolesław Piecha. W sobotę w Warszawie odbyła się manifestacja Porozumienia Zawodów Medycznych. Uczestnicy domagali się natychmiastowego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do poziomu gwarantującego m.in. wzrost płac. Zgodnie z założeniami reformy przedstawionej przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, środki publiczne na zdrowie od 2018 r. mają być stopniowo zwiększane, tak by do 2025 r. osiągnęły 6 proc. PKB. Były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha (europoseł PiS) powiedział w "Faktach po Faktach", że protesty są wyrazem pewnego niezadowolenia, ale nie przesądzałby, że minister Radziwiłł nie wywiąże się ze swoich obietnic. - Musimy jeszcze parę ruchów reformujących system opieki zdrowotnej wykonać. To - jak zapewnia minister i rząd - odbędzie się przy wzroście nakładów na ochronę zdrowia - dodał. Zwrócił uwagę, że "do tej pory od wielu lat o wzroście nakładów nie mówiliśmy".- Mówiliśmy tylko o stałym mechanizmie , który był związany ze składką zdrowotną - dodał. Zamiana tabliczek Sławomir Neumann (PO), również były wiceminister zdrowia, powiedział z kolei, że nakłady się zwiększały i zaznaczył, że protest dotyczy "trochę innego momentu". - Dotyczy tego, że minister Radziwiłł, a wcześniej politycy Prawa i Sprawiedliwości, w kampanii wyborczej jasno obiecywali, że znacząco zwiększą finansowanie ochrony zdrowia. Później minister Radziwiłł powiedział do tych wszystkich pracowników ochrony zdrowia, że on to zwiększy, ale w 2025 r. Stopniowo, ale tak naprawdę zwiększą się (nakłady) tak realnie w 2025 r. To chyba trochę zdenerwowało wszystkich - dodał Neumann. W jego ocenie, "reformy, które proponuje minister zdrowia, nie zmieniają nic, poza zamieszaniem, które zostanie wprowadzone". - To są reformy polegające na tym, że tabliczka Narodowy Fundusz Zdrowia zamieni się tabliczką - nie wiem - w wydział zdrowia urzędu wojewódzkiego. Nic się nie zmieni. Nie przybędzie od tego ani złotówki poza zamieszaniem - dodał. Neumann powiedział, że jedynym "osiągnięciem" Radziwiłła jest zablokowanie in vitro w Polsce. Piecha podkreślił, że "reforma musi przede wszystkim odchudzić i zdjąć gorset biurokratycznych decyzji, wyjątkowo uciążliwych dla zawodów medycznych, które dzisiaj protestowały". Dodał, że "ilość biurokratycznych rozporządzeń jest makabryczna i sterowanie ochroną zdrowia jest niemożliwe". - Polska służba zdrowia pod rządami Prawa i Sprawiedliwości stanie na nogi - powiedział europoseł PiS. (http://www.tvn24.pl)

Sobotnie protesty Porozumienia Zawodów Medycznych komentowali w programie "Fakty po faktach" dwaj byli wiceministrowie zdrowia: Sławomir Neumann (PO) i Bolesław Piecha (PiS).

Bolesław Piecha wyraził opinię, że protesty są wyrazem niezadowolenia, ale minister Radziwiłł wywiąże się ze swoich obietnic.  - Musimy jeszcze wykonać parę ruchów reformujących system opieki zdrowotnej. To odbędzie się przy wzroście nakładów na ochronę zdrowia - powiedział, podkreślając że od wielu lat o wzroście nakładów nie było mowy.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego