Pawłowicz przypomina, że ustawa o TK wejdzie w życie 15 sierpnia, a mimo to prezes Rzepliński, jeszcze przed jej wejściem w życie i przed rozprawą w jej sprawie ocenił, że jest ona niekonstytucyjna.
Następnie Pawłowicz oburza się, że prezes TK zamierza "być sędzią we własnej sprawie" i dodaje, że będzie "rozpatrywać ją w grupie swoich kolegów na niejawnym posiedzeniu". "Bo uznał,że w przypadku tej ustawy 'wszystko jest jasne', i nawet nie trzeba wysłuchiwać stanowisk stron, ani powtarzać jawnie rozprawy" - dodaje posłanka.
Pawłowicz nie ma też złudzeń, że prezes TK "z kolegami wyda wyrok o niekonstytucyjności" nowej ustawy o Trybunale.
"Zanim ustawa wejdzie w życie zostanie skasowana przez sędziego Rzeplińskiego" - podsumowuje Pawłowicz.
"I to wszystko bez żadnej podstawy prawnej. Nie można oceniać aktu, który nie wszedł jeszcze w życie" - podkreśla posłanka.