Jest szansa, że Ministerstwo Finansów ukróci praktykę nakładania podatku od nieruchomości mimo zwolnienia. Chodzi o sytuacje, w których dana nieruchomość ma więcej niż jednego właściciela. Jeśli jeden z nich jest zwolniony z podatku, to samorządy i tak domagają się zapłaty od całości nieruchomości. Wówczas podatek mają płacić współwłaściciele, którzy nie korzystają ze zwolnienia. Ważne, by zgadzał się rachunek.
Ministerstwo stanęło po stronie podatników, przedstawiając odpowiedź na interpelację poselską nr 4432.
„Solidarna odpowiedzialność współwłaścicieli za zobowiązanie podatkowe nie wyklucza skorzystania z ustawowego prawa do zwolnienia z obowiązku podatkowego" – napisał wiceminister Wiesław Janczyk.
Wszyscy solidarnie
Takie problemy wynikają z interpretacji art. 3 ust. 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, zgodnie z którym obowiązek podatkowy od nieruchomości lub obiektu budowlanego ciąży solidarnie na wszystkich współwłaścicielach lub posiadaczach.
Praktyka samorządów od lat była przedmiotem sporów. Jedną z takich spraw rozpatrywał WSA w Krakowie (I SA/Kr 210/15). Chodziło o nieruchomość będącą współwłasnością spółki jawnej, zwolnionej z podatku jako zakład pracy chronionej (art. 7 ust. 2 pkt 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych), oraz osoby fizycznej, która ze zwolnienia nie korzysta. Zdaniem prezydenta miasta spółka powinna zadeklarować nieruchomość zajętą na prowadzenie zakładu do zwolnienia, a osoba fizyczna całą nieruchomość do opodatkowania. Współwłaściciele nie spełnili tego obowiązku, więc organ podatkowy nakazał im zapłatę zaległości za lata 2004–2008. Ze względu na zwolnienie spółka miała jednak do zapłaty niższą kwotę niż osoba fizyczna.