PIT: auto po leasingu już fiskusa nie interesuje

Przedsiębiorca, który po zakończeniu umowy wykupił samochód na prywatne cele i po pół roku go sprzedał, nie zapłaci PIT. Nie musi też korygować kosztów.

Aktualizacja: 05.11.2020 12:26 Publikacja: 05.11.2020 07:50

PIT: auto po leasingu już fiskusa nie interesuje

Foto: Adobe Stock

Skarbówka wydaje korzystne interpretacje w sprawie rozliczeń leasingowanych samochodów. Potwierdza, że ich wykup i przeznaczenie na osobiste potrzeby nie powoduje negatywnych skutków podatkowych.

Spójrzmy na sprawę właścicielki apteki, prowadzącej już ponad dziesięć lat swój biznes. Na początku 2018 r. wzięła w leasing operacyjny samochód osobowy. Rozliczała w kosztach PIT wydatki związane z autem. Przede wszystkim raty leasingowe, ale także na eksploatację: paliwo, serwis, wymianę opon, obowiązkowe badania techniczne, polisy ubezpieczeniowe. Po zakończeniu umowy chce wykupić samochód. Ale już nie do firmy, dlatego faktury od leasingodawcy nie rozliczy w kosztach. Auto będzie wykorzystywane już tylko prywatnie. Po pół roku ma być sprzedane.

Czytaj także: Raty leasingowe w kosztach firmy - interpretacja podatkowa

Bez fiskalnych konsekwencji

Kobieta ma kilka pytań do fiskusa. Po pierwsze, zastanawia się, czy przeznaczenie samochodu na cele prywatne nie spowoduje obowiązku korygowania wydatków na raty i eksploatację. Twierdzi, że nie, ponieważ w czasie leasingu auto było wykorzystywane na potrzeby firmy. Wydatki są więc związane z działalnością gospodarczą.

Fiskus przyznał jej rację. Podkreślił, że wykupienie samochodu po zakończeniu leasingu operacyjnego nie wpływa na zasadność zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu wydatków ponoszonych w czasie trwania umowy, czyli wtedy, gdy auto było używane w działalności gospodarczej.

Drugie pytanie dotyczy sprzedaży samochodu. Kobieta twierdzi, że skoro wykupiony po zakończeniu umowy leasingu samochód nie był już wykorzystywany w firmie i nie został zaliczony do składników jej majątku, kwota uzyskana ze sprzedaży nie jest przychodem z działalności gospodarczej. Należy ją uznać za przychód z odpłatnego zbycia rzeczy, o którym mówi art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. d) ustawy o PIT. Dochód z transakcji będzie nieopodatkowany, jeśli auto zostanie sprzedane po upływie pół roku (licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło jego nabycie).

Fiskus znowu zgodził się z biznesmenką. „Sprzedaż wykupionego samochodu przeznaczonego na cele osobiste (prywatne, niezwiązane z działalnością gospodarczą), po upływie pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło jego nabycie, nie spowoduje powstania obowiązku podatkowego w PIT" – czytamy w interpretacji (nr 0113- KDIPT2 -1.4011.629.2020. 5.MGR).

Przypomnijmy jednak, że stanowisko skarbówki w tej sprawie nie zawsze było takie korzystne. Długo twierdziła, że przedsiębiorca, który wykupi auto po leasingu i przeznaczy je na prywatne potrzeby, i tak musi rozliczyć jego sprzedaż w firmie. Auto było bowiem składnikiem majątku związanego z działalnością gospodarczą. Fiskus przegrywał jednak w tej sprawie w sądach i w końcu zmienił zdanie.

Właścicielka apteki zapytała też o VAT. Skarbówka wydała w tej sprawie osobną interpretację, także korzystną dla podatniczki. Potwierdziła, że przekazanie auta na cele prywatne nie podlega VAT. Nieodpłatne przekazanie towarów jest opodatkowane bowiem tylko wtedy, gdy przy ich nabyciu przysługiwało prawo do odliczenia naliczonego VAT. W tej sprawie ten warunek nie jest spełniony, ponieważ samochód nie miał już być wykorzystywany na potrzeby działalności gospodarczej. – Przekazanie na cele prywatne samochodu w momencie wykupu z leasingu nie będzie podlegało opodatkowaniu, gdyż przy nabyciu (wykupie) nie przysługuje prawo do odliczenia – podkreślił fiskus.

Zbędna korekta

Skarbówka przyznała też, że właścicielka apteki nie musi korygować VAT odliczonego od rat i wydatków na eksploatację auta.

Wykup samochodu z leasingu na cele prywatne nie powoduje konieczności dokonania korekty odliczenia podatku naliczonego z faktur dokumentujących raty leasingowe i faktur za wydatki eksploatacyjne ponoszone w trakcie trwania umowy, bez względu na to, na jakie cele auto zostało przeznaczone – czytamy w interpretacji (nr 0113-KDIPT1-3.4012. 576.2020.3.OS).

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Krzysztof Niemiec, doradca podatkowy w kancelarii Bogdan Chudoba Adwokaci Doradcy Podatkowi

Przedsiębiorcy wykupujący samochody po zakończeniu umowy dostają od leasingodawcy fakturę ze swoją nazwą i NIP. Otrzymanie takiej wystawionej na firmę faktury nie zmienia jednak faktu, że mogą z chwilą wykupu przeznaczyć auto na cele prywatne (nie uwzględniają zatem jej w ewidencji VAT i kosztach PIT). A potem sprzedać bez podatku. Zarówno PIT, gdzie trzeba odczekać pół roku, jak i VAT, w którym okres nie ma znaczenia. Skarbówka potwierdza to w interpretacjach. Widzę ewentualnie tylko jedno niebezpieczeństwo. Jeśli przedsiębiorca sprzeda samochód od razu po wykupie, fiskus może uznać, że to działalność handlowa i trzeba ją rozliczyć w firmie. Generalnie to mało prawdopodobne, warto jednak zaczekać z transakcją. Tym bardziej, że – jak już wspomniałem – PIT nie będzie dopiero po pół roku.

Skarbówka wydaje korzystne interpretacje w sprawie rozliczeń leasingowanych samochodów. Potwierdza, że ich wykup i przeznaczenie na osobiste potrzeby nie powoduje negatywnych skutków podatkowych.

Spójrzmy na sprawę właścicielki apteki, prowadzącej już ponad dziesięć lat swój biznes. Na początku 2018 r. wzięła w leasing operacyjny samochód osobowy. Rozliczała w kosztach PIT wydatki związane z autem. Przede wszystkim raty leasingowe, ale także na eksploatację: paliwo, serwis, wymianę opon, obowiązkowe badania techniczne, polisy ubezpieczeniowe. Po zakończeniu umowy chce wykupić samochód. Ale już nie do firmy, dlatego faktury od leasingodawcy nie rozliczy w kosztach. Auto będzie wykorzystywane już tylko prywatnie. Po pół roku ma być sprzedane.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP