Irena Lasota: Przeoczona rocznica wojny czeczeńskiej

W ostatnim tygodniu można było przeczytać wiele artykułów poświęconych stuleciu urodzin Aleksandra Sołżenicyna i śmierci weteranki ruchu dysydenckiego w Związku Sowieckim Ludmiły Aleksiejewej. Obojgu przypisywano – słusznie zresztą – udział w rozbiciu imperium sowieckiego.

Publikacja: 14.12.2018 18:00

Irena Lasota: Przeoczona rocznica wojny czeczeńskiej

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

„Archipelag Gułag" pokazał obywatelom ZSRS rozmiar zbrodni komunistycznych, o których wszyscy wiedzieli, ale o których nie wolno było mówić, a tym bardziej podliczać liczbę ofiar. Dziś, po 45 latach od ukazania się pierwszego tomu „Gułagu", powszechne jest porównywanie zbrodni stalinowskich i hitlerowskich i spór o to, które były krwawsze, ale w 1973 roku można było zobaczyć, jak pod wpływem jednej książki rozpadały się mity o komunistycznym raju. Zwłaszcza w Europie Zachodniej, gdzie komuniści i lewica dopiero lizali rany po sowieckiej inwazji na Czechosłowację.

Pozostało 86% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Polexit albo śmierć
Plus Minus
Menedżerowie są zmęczeni
Plus Minus
Konrad Szymański: Cztery bomby tykają pod członkostwem Polski w UE
Plus Minus
„Fallout”: Kolejna udana serialowa adaptacja gry po „The Last of Us”
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Kaczyński. Demiurg polityki i strażnik partyjnego żłobu