Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 05.09.2019 17:33 Publikacja: 06.09.2019 19:00
Wielkie gospodarstwa rolne ziem zachodnich (na zdjęciu jedno z nich, 1947 r.) były nowej władzy po prostu potrzebne. Tylko kto miał nimi zarządzać? Przecież nie przybyła ze Wschodu wiejska biedota
Foto: PAP
Znajoma opowiadała mi kiedyś o swoich dziecięcych wakacjach regularnie spędzanych na wsi u dziadka. Pan Dmochowski codziennie o piątej rano objeżdżał konno wszystkie cztery majątki ziemskie, którymi zarządzał. A w niedzielę sadzał wnuki do bryczki i tak, z całą paradą, jechali na mszę do pobliskiego kościoła.
W tamtej opowieści niby wszystko się zgadzało, jeden tylko szczegół mógł budzić zdziwienie postronnych: znajoma jest moją rówieśnicą, a ja urodziłem się przecież dwanaście lat po zakończeniu wojny, jak również po wydaniu dekretu o reformie rolnej, który definitywnie – wydawałoby się – skasował w Polsce klasę ziemian oraz jej styl życia.Wbrew pozorom nie było tam jednak żadnego anachronizmu. Co więcej, wspomnienia podobnych wakacji, spędzanych na dworskim gazonie i w dwukonnej bryczce, ma całkiem spora grupa osób nadal czynnych zawodowo, z którymi na co dzień się stykamy. Zafundowali im je ludzie, którym historia stworzyła niepowtarzalną okazję odbudowy ich dawnego świata, wyrokiem bezwzględnej władzy skazanego, wydawałoby się, na zagładę. Ziemiańskie życie po 1945 r. to epizod może mniej efektowny, jeśli porównać go z poziomem materialnej egzystencji tej klasy przed wybuchem wojny, ale nie mniej fascynujący.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kino o jedzeniu kusi zmysły – pachnie, smakuje i syci wyobraźnię – ale tak naprawdę opowiada o czymś więcej: o w...
Lubił zwyczajne życie, prostą prowansalską kuchnię i pejzaż. Malując aleje kasztanowców, owoce, ciągle ten sam w...
Kryzys polityczny, jaki wybuchł po uchwaleniu przed pięcioma laty „Piątki dla zwierząt”, był najpoważniejszym we...
– Lew Pandższiru przebudzi się w sercach i duszach setek tysięcy afgańskich patriotów – mówi „Plusowi Minusowi”...
Papież niewątpliwie uspokoił model komunikacji papieskiej. Ton i styl wypowiedzi Leona XIV są o wiele spokojniej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas