Niedawno przeczytałem również serię kryminałów Camili Läckberg o Fjällbace (czytałem ją przed snem), podobnie polskich mistrzów kryminału, czyli Mariusza Czubaja i Zygmunta Miłoszewskiego.
Mam kilka tysięcy płyt z muzyką, ostatnio głównie słucham jazzu. Odkryłem polski zespół Tubis Trio grający bardzo melodyjny jazz. Wprawdzie lubię też subtelne rzeczy, ale oni grają z takim feelingiem i uderzeniem, że trafia to do mnie. Przy tej muzyce doskonale mi się pracuje. Słucham również rocka, jestem dość eklektyczny, mogę zacząć dzień od jazzu, aby skończyć go na Nirvanie. Czekam jeszcze na nową płytę mongolskiego zespołu folk-metalowego The Hu, której premiera ma się odbyć 19 września. Oprócz tego dużo słucham muzyki poważnej i filmowej. Uważam, że Ennio Morricone powinien stanąć obok Chopina, Mozarta i Bacha, gdyż jest absolutnym geniuszem. Według mnie muzyka filmowa powinna być taka, aby można było jej słuchać niezależnie od obrazu.