Reklama

Jak Odojewski korespondował z Iwaszkiewiczem

Włodzimierz Odojewski debiutował w czasach strachu przed stalinowską machiną, która – jak pisał w nieznanej dotąd korespondencji z Jarosławem Iwaszkiewiczem – „zgrzytała, ale pracowała precyzyjnie". Buntował się, oswajał system, ulegał, by na końcu wybrać emigrację. W czerwcu skończyłby 90 lat.

Aktualizacja: 26.06.2020 13:28 Publikacja: 26.06.2020 10:00

Włodzimierz Odojewski w czasie wakacji we Francji, koniec lat 80.

Włodzimierz Odojewski w czasie wakacji we Francji, koniec lat 80.

Foto: Philippe Avez

Chcę żyć i nie bać się, i to nie tylko Pałacu Mostowskich, ale przede wszystkim własnych myśli" – słowa Leopolda Tyrmanda z jego słynnego „Dziennika 1954" stanowią znakomite motto do dramatycznych przeżyć Włodzimierza Odojewskiego w pierwszej dekadzie po wojnie. Wyraził je w listach do Jarosława Iwaszkiewicza, niedawno odnalezionych w Muzeum w Stawisku. Okazały się one rewelacją jako jedno z ciekawszych świadectw polskich pisarzy z tego czasu. Pokazują, jak bliski był kompletnego załamania, również po 1956 r.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama