Afryka, porzucona kolebka

Gdyby ktoś był w stanie w roku 2000 przed narodzeniem Chrystusa zbudować wokół Afryki ogromny mur oddzielający ją od reszty planety, dziś istniałyby tam duże, dobrze zorganizowane państwa zarządzane przez wykształcone elity.

Publikacja: 21.01.2016 23:56

Za kulisami Swahili Fashion Week w Dar es Salaam. Afryka sięga po podsuwane jej wzorce kulturowe, nie zawsze najwyższej próby

Foto: AFP

Jakiś czas temu miałem okazję przemawiać na konferencji poświęconej ubóstwu, gdzie referowałem tezy mojej najnowszej książki „Foragers, Farmers and Fossil Fuels" („Zbieracze, rolnicy i paliwa kopalne"), w której opisuję, w jaki sposób przez ostatnich 20 tysięcy lat zmieniały się zasoby energii, formy organizacji społecznej i systemy wartości ludzkich.

Dyskusja po wykładzie rozwijała się nadzwyczaj zadowalająco aż do momentu, w którym pewien wybitny politolog zadał mi pytanie: „A co z Afryką?". Musiałem wyglądać na mocno zaskoczonego, ponieważ zdecydował się rozwinąć swoją kwestię, dodając: „Do Afryki nie stosuje się żadna z prawidłowości, o których pan wspominał. Rozwój Afryki od dawna stanął w miejscu. Jak mógłby pan to wytłumaczyć?".

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama