Przed wyborami samorządowymi Koalicję Obywatelską tworzą PO i Nowoczesna. Kilka dni temu do Koalicji dołączyła też Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej.

- Będą następne ruchy rozszerzające tę koalicję - zapowiada teraz w rozmowie z Onetem Schetyna, który dodaje, że chodzi mu o budowę "partii centrum ze skrzydłami liberalnym, lewicowym, ale też konserwatywnym, prawicowym".

Pytany o kogo na prawicy mu chodzi, Schetyna odpowiada, że w skład gabinetu cieni wchodzi już Kazimierz Michał Ujazdowski, były polityk PiS, a "rozmowy z PSL będą się intensyfikować po wyborach samorządowych". Schetyna nie wyklucza też współpracy z Robertem Biedroniem "jeśli ten zdecyduje się być w polityce", bo - jak zauważył przewodniczący PO - w wyborach samorządowych Biedroń nie startuje. 

- Przez trzy lata mieliśmy taką sytuację, ze Platforma przebudowywała się i wszyscy już postawili na nas krzyżyk: Platforma pójdzie drogą SLD, już się nie podniosą. To wszystko było na moich barkach, próbowałem z zespołem razem to odbudować. I się udało - przekonywał również Schetyna.

Na uwagę, że jego przemówienie na sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej jest chwalone nawet przez jego przeciwników, Schetyna podkreśla, że "w polityce ważne są wybory, one weryfikują skuteczność polityka". - Nie było żadnych wyborów, najbliższe za sześć tygodni. I to jest ten sprawdzian. I uważam, że jestem do niego gotowy - zapewnił.