Milik miał odrzucić ofertę francuskiego zespołu, ponieważ nadal liczy, że uda mu się przejść do Juventusu, do którego chciał przejść już latem - czytamy w Onecie.

Olympique Marsylia było gotowe zapłacić za Milika, którego kontrakt z Napoli wygasa w czerwcu tego roku, 10 mln euro oraz dodatkowo 30 proc. wartości kolejnego transferu w przypadku odejścia Milika z klubu.

Napoli miało zaakceptować tę ofertę, ale odrzucił ją Milik, który chce pozostać w Serie A.

Nieoficjalnie mówi się, że Milik jest "po słowie" z Juventusem, do którego ma przejść po sezonie 2020/2021. Oznacza to jednak, że przed Euro nie zagra już w meczu klubowym (Napoli nie zgłosiło go do rozgrywek po tym jak Milik odrzucił możliwość przedłużenia kontraktu z tym klubem).

Dziennikarz "SportItalia", Alfredo Pedulla pisze, że Milik "stracił głowę dla Juventusu i odrzucił kilka ciekawych ofert".