PKO Ekstraklasa: koszmarna postawa Piasta, gliwiczanie rozbici przez Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław rozbił na wyjeździe Piasta Gliwice 3:0 w meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy - podaje Onet, Dzięki wygranej, podopieczni Vitezslava Lavicki objęli przodownictwo w ligowej tabeli.

Aktualizacja: 30.11.2019 18:55 Publikacja: 30.11.2019 18:52

Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice

Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice

Foto: Shutterstock

Goście rozpoczęli ze sporym animuszem i już w drugiej minucie mogli objąć prowadzenie, ale strzał Erika Exposito z ostrego kąta zatrzymał Frantisek Plach. Pięć minut później mocno odpowiedzieli gospodarze - uderzenie Piotra Parzyska z 15. metrów trafiło w poprzeczkę. Krótko po tym, raz jeszcze próbował Exposito, ale tym razem bez większego zagrożenia. Podobnie było po drugiej stronie boiska, gdzie zbyt lekko uderzał Martin Konczkowski.

W 15. minucie niefrasobliwie zachował się Jakub Łabojko. Obrońca Śląska próbował wybić piłkę dośrodkowaną w pole karne z rzutu wolnego, a ta o mały włos nie wpadła za kołnierz Matusa Putnockiego. W ostatniej chwili skutecznie interweniował Wojciech Golla wybijając futbolówkę z linii bramkowej i ratując swoją drużynę przed utratą bramki - relacjonuje Onet.

Kilka chwil później Putnocky popisał się natomiast świetną interwencją wygrywając starcie sam na sam z Konczkowskim, który nie wykorzystał znakomitej okazji po podaniu Parzyszka. W 31. minucie po razu drugi Golla uratował wrocławian wybijając piłkę z linii bramkowej. Tym razem, defensor Śląska interweniował „główce” autorstwa Jorge Feliksa. Tuż po tym, dwukrotnie uderzał Tom Hateley, ale w obu przypadkach bez rezultatu.

W ostatnich minutach pierwszej połowy zagrożenie pod bramką Putnocky’ego spowodowali jeszcze Parzyszek oraz Felix. Ten pierwszy oddał sprytny strzał, ale w sam środek bramki. Drugi natomiast mocno chybił i po jego uderzeniu futbolówka wylądowała w bocznej siatce. Ostatecznie, do przerwy gole nie padły i w Gliwicach utrzymał się bezbramkowy remis.

Dziewięć minut po zmianie stron sędzia zdecydował się podyktować rzut karny dla gości. Wszystko za sprawą zagrania ręką Tomasa Huka. Arbiter skorzystał jeszcze z VAR-u, po którym podtrzymał swoją pierwszą decyzję. Do „jedenastki” podszedł Robert Pich i choć jego intencje wyczuł Plach, to nie zdołał obronić strzału swojego rodaka.

Aktualni mistrzowie Polski mogli doprowadzić do wyrównania w 69. minucie, kiedy to z rzutu wolnego uderzył Mikkel Kirkeskov. Duńczyk nie mógł jednak świętować gola, bowiem doskonałą paradą popisał się Putnocky. W 76. minucie szansę na drugą bramkę zmarnował za to Pich. Minutę później, podopieczni Vitezslava Lavicki wygrywali już natomiast 2:0. Z dystansu uderzył Łabojko, a piłka po koszmarnej interwencji Placha wpadła do siatki.

Krótko po tym, piłkarze Waldemara Fornalika mogli zdobyć kontaktowego gola, ale z bliskiej odległości nieskuteczny okazał się Patryk Sokołowski. To zemściło się na Piaście w 87. minucie, gdy przyjezdni zdobyli trzecią bramkę. Strzał Mateusza Cholewiaka obronił Plach, ale piłka trafiła do Damian Gąski, który dograł do Płachety, a ten efektownym „krzyżakiem” wpakował ją do siatki ustalając końcowy rezultat całej rywalizacji.

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 0:3 (0:0)

Bramki: Robert Pich (57-karny), Jakub Łabojko (76), Przemysław Płacheta (86)

Goście rozpoczęli ze sporym animuszem i już w drugiej minucie mogli objąć prowadzenie, ale strzał Erika Exposito z ostrego kąta zatrzymał Frantisek Plach. Pięć minut później mocno odpowiedzieli gospodarze - uderzenie Piotra Parzyska z 15. metrów trafiło w poprzeczkę. Krótko po tym, raz jeszcze próbował Exposito, ale tym razem bez większego zagrożenia. Podobnie było po drugiej stronie boiska, gdzie zbyt lekko uderzał Martin Konczkowski.

W 15. minucie niefrasobliwie zachował się Jakub Łabojko. Obrońca Śląska próbował wybić piłkę dośrodkowaną w pole karne z rzutu wolnego, a ta o mały włos nie wpadła za kołnierz Matusa Putnockiego. W ostatniej chwili skutecznie interweniował Wojciech Golla wybijając futbolówkę z linii bramkowej i ratując swoją drużynę przed utratą bramki - relacjonuje Onet.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Dawid Szwarga odejdzie z Rakowa. Czy do Częstochowy wróci Marek Papszun?
Piłka nożna
Manchester United bije niechlubne rekordy. Na Old Trafford może nie być europejskich pucharów
Piłka nożna
Półfinały Ligi Mistrzów. Paryż chce się dobrze bawić
Piłka nożna
Wyścig żółwi w PKO BP Ekstraklasie. Nikt nie chce być mistrzem Polski
Piłka nożna
Kim jest Arne Slot? Holender, który zastąpi Juergena Kloppa w Liverpoolu