Tym razem Robert Lewandowski, który w tym sezonie Bundesligi strzelał gola w każdej z dziewięciu kolejek, skończył spotkanie bez bramki. "Lewy" na murawie pojawił się dopiero na początku drugiej połowy - relacjonuje Onet.

W pierwszej połowie Vfl Bochum niespodziewanie wyszło na prowadzenie po samobójczym trafieniu Alphonso Daviesa, który próbował przeciąć podanie Danny'ego Bluma.

Do wyrównania w 83. minucie doprowadził Serge Gnabry, który wykorzystał dośrodkowanie Joshui Kimmicha.

W 88. minucie z boiska wyrzucony został Armel Bella-Kotchap, obrońca Bochum. Chwilę później Thomas Mueller wykorzystał podanie Kingslaya Comana i zapewnił awans do kolejnej rundy Pucharu Niemiec Bawarczykom.