„Siedmiodobowe okienko" utrudnia sezonowe przyjazdy Ukraińców

Pracodawcy zatrudniający sezonowych pracowników z Ukrainy mają problem z terminami przewidzianymi w nowych regulacjach dotyczących zatrudnienia obcokrajowców na podstawie uproszczonej procedury oświadczeń.

Publikacja: 10.04.2018 21:00

„Siedmiodobowe okienko" utrudnia sezonowe przyjazdy Ukraińców

Foto: Bloomberg

Problemem jest zbyt krótkie, „siedmiodobowe okienko" pomiędzy wskazaną w oświadczeniu datą rozpoczęcia pracy w Polsce a faktycznym terminem jej podjęcia.

Jak zwraca uwagę Andrzej Korkus, szef agencji zatrudnienia EWL Group, w oświadczeniach musi być wpisana konkretna data podjęcia pracy u przedsiębiorcy, który ich zaprosił do Polski. Cudzoziemiec powinien przyjechać do naszego kraju nie później niż siedem dni od tej daty. Jednak wydłużający się czas oczekiwania na rejestrację oświadczeń w powiatowych urzędach pracy, a także kolejki w polskich konsulatach na Ukrainie powodują, że Ukraińcy niekiedy nie dają rady przyjechać w ciągu siedmiu dni. W takiej sytuacji zarejestrowane już oświadczenia o powierzeniu im pracy tracą ważność i muszą zostać anulowane przez pracodawcę pod groźbą kary. Firma, który czeka na pracowników z Ukrainy, musi ponownie rejestrować oświadczenia i powtórnie przejść przez procedury, płacąc 30 zł za zapraszaną osobę.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację