Premier Beata Szydło w dzisiejszym wywiadzie dla TVN24 odniosła się do zarzutów opozycji dotyczących szybkiego tempa prac w Sejmie i ograniczania debaty. Szefowa rządu odpowiedziała, że rząd nie ogranicza debaty i chce rozmawiać, ale pracuje szybko, gdyż jest bardzo wiele do zrealizowania.

Szydło odpowiedziała też liderowi .Nowoczesnej Ryszardowi Petru na zarzut o działanie w wielu kwestiach pod osłoną nocy. - Być może pan Ryszard Petru jest przyzwyczajony do takiego tempa prac, że pracuje się bardzo krótko, a potem wieczory spędza się w drogich restauracjach - powiedziała premier.

- To nie jest szybkie tylko głupie - odpowiedział w rozmowie z TVN24 Ryszard Petru. Dodał, że nie ma czasu na zapoznanie się z ekspertyzami. - Nie ma możliwości skonsultowania tego z różnego rodzaju organizacjami społecznymi, z ekspertami. Nie ma konsultacji międzyresortowych - dodał. Ocenił, że przez to tworzy się chaos, a nie szybkie tempo.

- W związku z tym mam prośbę, by nikt nie wypominał nikomu, kto jak spędza czas. Państwo mogą zobaczyć, co ja robię w ciągu dnia - powiedział lider .Nowoczesnej. Zaapelował też do premier Beaty Szydło o to, by rząd "trochę więcej pracował i więcej konsultował z ludźmi".