- Wiemy, jak niekomfortowe jest mieszkanie w pobliżu ferm hodowlanych, wysypisk śmieci, czy innych tego typu inwestycji, które powodują uciążliwości zapachowe. Chcemy porozmawiać z Państwem o tym, jak ten problem wygląda w Waszej okolicy. Skonfrontować, to z tym co już wiemy. Liczymy na to, że uda nam się zebrać te przykłady, by przedstawić je później w przygotowanym przez Rzecznika Praw Obywatelskich wystąpieniu – mówiła zastępczyni RPO Sylwia Spurek podczas spotkania z przedstawicielami ekologicznych organizacji pozarządowych działających lokalnie. W dyskusji uczestniczyła również zastępczyni RPO Hanna Machińska oraz pracownicy Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego w Biurze RPO.
Już od 2006 roku kolejni Rzecznicy Praw Obywatelskich prowadzili korespondencję z Ministrami Środowiska w sprawie braku regulacji prawnych odnośnie immisji odorowych wywoływanych przez obiekty, których funkcjonowanie prowadzi do powstania uciążliwych zapachów, w tym ferm zwierząt, zakładów przemysłowych, wysypisk śmieci, spalarni odpadów i innych.
Mimo upływu 11 lat od pierwszego wystąpienia w tej sprawie problem pozostaje wciąż nierozwiązany, a poziom ochrony praw obywateli w zakresie przeciwdziałania uciążliwościom zapachowym jest niedostateczny.
Do Biura RPO wciąż napływają skargi na zakłady emitujące przykre zapachy, które obniżają komfort życia okolicznych mieszkańców. Problematyka ta jest poruszana na spotkaniach regionalnych z Rzecznikiem, jest także tematem doniesień medialnych.
Analiza wpływających spraw wskazuje, że organy ochrony środowiska nie mają instrumentów prawnych, za pomocą których mogłyby nakazać właścicielom zakładów podjęcie działań redukujących immisje zapachowe.