W opublikowanym w internecie oświadczeniu Polskie Towarzystwo Ziemiańskie postuluje jak najszybsze uchwalenie powszechnej ustawy reprywatyzacyjnej.
Marcin Schirmer: Musi dojść do przełomu, gdyż roszczenia są nieprzedawnialne i nie dotyczą tylko Warszawy. PTZ wystąpi do pani premier z propozycją powołania rządowego zespołu, który zająłby się przygotowaniem ustawy. Potrzebny jest kompromis uwzględniający stanowisko spadkobierców dawnych właścicieli. Apelujemy też do mediów, aby dopuszczały do głosu środowiska i organizacje osób pokrzywdzonych. Publiczna debata nie powinna się toczyć wyłącznie między politykami i dotyczyć tylko Warszawy.
Na razie dotyczy głównie patologii, dzikiej reprywatyzacji i kupców roszczeń.
Handel roszczeniami dotyczy głównie nieruchomości miejskich. W naszym środowisku ten problem nie występuje. Dochodzenie roszczeń z tytułu dekretu o reformie rolnej jest niemożliwe poza występowaniem o zespoły dworsko-parkowe. Nie wszyscy się na to decydują, szczególnie że budynki z reguły znajdują się w ruinie, co wymaga dużych nakładów na ich rewitalizację. Bez zaplecza gospodarczego, jakie stanowiła ziemia rolna, utrzymanie takich obiektów nie jest możliwe. Dlatego oddawanie samych budynków mieszkalnych bez folwarku to rozwiązanie prowadzące do nikąd.
Mimo to dawni właściciele, a raczej ich następcy prawni, starają się o ich odzyskanie.