Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie oddalił skargę Adama S. z gminy Darłówek w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego. Przewidywał on budowę farmy wiatrowej w pobliżu jego nieruchomości. Wezwał gminę do usunięcia z planu zapisu w sprawie farmy, a gdy ta tego nie zrobiła, wystąpił do WSA.
W uzasadnieniu skargi Adam S. podniósł, że interes prawny w zaskarżeniu uchwał wynika z przysługującego mu prawa własności do nieruchomości znajdującej się w obrębie planu. Jest bowiem właścicielem domu znajdującego się w pobliżu tej farmy.
Inwestycja ta będzie oddziaływać na nieruchomości zlokalizowane od 300 do 3000 m od granic planu, kreując immisje w postaci hałasu oraz zagrożeń.
W odpowiedzi na skargę Rada Darłówka wniosła o jej oddalenie, wskazując, że Adam S. nie wykazał w wystarczający sposób naruszenia swojego interesu prawnego. Skarga mówi bowiem o zagrożeniach, jakie pojawią się w przyszłości po wybudowaniu farmy.
Tymczasem zgodnie z orzecznictwem do uwzględnienia skargi na uchwałę może doprowadzić tylko takie naruszenie interesu prawnego, które ma charakter aktualny, a ponadto jest naruszeniem zindywidualizowanym.