Reklama

Kredyt frankowy prawomocnie unieważniony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie

Klientka, która zaciągnęła kredyt walutowy, ma zwrócić tylko tyle ile dostała od banku. Sąd apelacyjny unieważnił jej umowę – wyrok jest prawomocny.

Aktualizacja: 26.09.2018 19:29 Publikacja: 26.09.2018 16:27

Kredyt frankowy prawomocnie unieważniony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie

Foto: Bloomberg

Klientka zaciągnęła kredyt na początku 2008 r. w wysokości 485.925,37 PLN, na budowę mieszkania i zakup garażu podziemnego. Był indeksowany w szwajcarskiej walucie. Po 10 latach regularnej spłaty, zdaniem banku, miała do oddania jeszcze więcej, bo około 500 tys zł.

– Klientka wystąpiła z pozwem o częściowe unieważnienie umowy kredytowej w zakresie przeliczania kredytu z wykorzystaniem kursów walut i zwrot ponad 85 tys zł, jako kwoty wynikającej z zastosowania przez bank niekorzystnej dla niej indeksacji zadłużenia – mówi Mariusz Korpalski, radca prawny reprezentujący kredytobiorcę przed sądem. – Alternatywnie wystąpiła też o unieważnienie całej umowy.

Argumentem za uwzględnieniem jej roszczeń było to, że bank już przed udzieleniem kredytu we frankach szwajcarskich wiedział o tym jakie niesie to ze sobą ryzyko kursowe. Wynikało to z ostrzeżeń jakie we wcześniejszych latach napływały do banków ze strony Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego. O takim ryzyku informował też Związek Banków Polskich.

Czytaj także:

TSUE po stronie frankowiczów - ważne orzeczenie

Raty frankowe nie mają wakacji

Reklama
Reklama

Bank Millennium wykreśli klauzule z umów frankowiczów

 

Umowa zawarta w momencie gdy z dużym prawdopodobieństwem pewna była niekorzystna zmiana kursów walutowych, nie spełniała więc definicji umowy kredytu zawartej w przepisach. W myśl art. 69 prawa bankowego umowa kredytu polega na zwrocie otrzymanej kwoty powiększonej o odsetki prowizję. Obciążenie klientów ryzykiem kursowym nie mieściło się zaś w żadnym elemencie umowy kredytowej.

Na tej podstawie stołeczne sądy, zarówno okręgowy jak i apelacyjny, uznały, że cała umowa kredytu walutowego jest nieważna.

– To pierwszy tego typu wyrok w skali kraju na poziomie sądu apelacyjnego, który wywołuje wiążący skutek dla banku i jego klienta – twierdzi mec. Korpalski. – Trzeba jednak pamiętać, że bankowi przysługuje jeszcze skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Należy się spodziewać, że bank nie złoży broni.

Jeśli ten wyrok obroni się przed Sądem Najwyższym wystarczy, że kredytobiorca zwróci otrzymane przed dziesięciu laty pieniądze, bez odsetek, opłat ani podwyżek wynikających z indeksacji.

Reklama
Reklama

Jak udało się nam ustalić kolejnym krokiem klientki banku będzie założenie sprawy w sądzie o wykreślenie banku z hipoteki jej mieszkania.

sygn. VI ACa 427/18

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama