Od jakiegoś czasu Fundusz Mieszkań na Wynajem BGK kupuje nowe bloki i testuje rynek, wynajmując lokale nie tylko na lata. Tym biznesem zajmuje się też BGK Nieruchomości.

Fundusz Mieszkanie+, przez który będzie realizowana komercyjna część programu Mieszkanie+, mógłby działać jako notowany na giełdzie REIT. Zresztą chętnych na mieszkaniowe REIT-y nie brakuje także wśród deweloperów. Część z nich i bez tego ma ofercie całe bloki na wynajem, nazywane aparthotelami.

Jedno z haseł reklamowych brzmi: „zarób 35 proc. w ciągu pięciu lat – zapewniamy 7 proc. zysku rocznie na apartamentach". Inna firma reklamuje się, że zarobek z kupionego u niej lokalu na wynajem może wynieść „nawet 100 proc. przez 10 lat", ale gwarantuje „50 proc. w skali 10 lat".

Tymczasem brokerzy obsługujący rynek wtórny podają, że rentowność najmu lokalu w dużym mieście to średnio 5 proc. netto rocznie. Ale najciekawsze jest to, na co – podobno – są gotowe przystać niemieckie fundusze, które szukają w Polsce całych bloków na wynajem: 3,5 proc. netto rocznie uznają za dobrą ofertę. Dlaczego polskie firmy obiecują dwa razy więcej?