Bociaga, dziennikarz, podróżnik i fotograf, relacjonował dla agencji dpa i CNN sytuację w Mjanmie po przewrocie wojskowym, który miał miejsce na początku lutego. Od tej pory w kraju nie ustają protesty i starcia wojska i policji z demonstrantami.
Został zatrzymany przez żołnierzy w Taunggyi, stolicy stanu Shan. Według świadków, którzy informacje o zatrzymaniu Polaka przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych, 30-latek został pobity i ranny.
Agencja dpa informuje, że jest zaniepokojona jego losem i wzywa ooby odpowiedzialne do natychmiastowego uwolnienia dziennikarza. - To niedopuszczalny atak na wolność informacji - powiedział redaktor naczelny dpa Sven Goesman.