Kurski: Nie będę kosił kosiarką

- Skarbem tej telewizji są pracownicy - deklarował prezes TVP Jacek Kurski podczas wczorajszego spotkania z pracownikami tej instytucji. Zapowiedział też, że jeśli chodzi o zatrudnionych, wykona kosmetyczne zmiany lancetem, nie będzie kosił kosiarką.

Aktualizacja: 19.01.2016 10:56 Publikacja: 19.01.2016 10:22

Jacek Kurski

Jacek Kurski

Foto: PAP serwis codzienny/ Leszek Szymański

Kurski przez ponad godzinę opowiadał o swojej wizji zmian, które zamierza przeprowadzić w TVP. Wielokrotnie podkreślał, że ma być przede wszystkim narodowa - informują Wirtualnemedia.pl. Jako pierwszą telewizyjną produkcję Kurski zapowiedział film o gen. Witoldzie Pileckim.

Nowy prezes zapowiedział powrót produkcji audycji do spółki i przygotowywanie ich na sprzęcie telewizji, by mógł on na siebie zarabiać, a pracownicy - nie musieli "dorabiać na Wale Miedzeszyńskim" (Centrum Produkcji Filmowo Telewizyjnej ATM Studio, w którym nagrywane są m.in. programy kabaretowe dla TVP2 - red.). Zastrzegł też, że pozycje rozrywkowe prezentowane w publicznej telewizji muszą reprezentować "odpowiedni poziom".

Jak stwierdził Kurski, będzie się kierował zasadą BBC „To co jest dobre może być popularne, a co jest popularne, może być dobre”.

Kurski zapewnił, że opisywane przez media planowane czystki w TVP są mocno przesadzone.

- Dokonam jedynie kosmetycznych poprawek lancetem, nie będę kosił kosiarką - zapowiedział prezes TVP.

Kurski zapowiedział, że zamierza pojawić się bez uprzedzenia w każdym pomieszczeniu w budynku telewizji. Chce w ten sposób dowiedzieć się, jak funkcjonuje spółka oraz "mieć kontakt z pracownikami".

Nie będzie się też zamykał przed swoimi podwładnymi. W każdy trzeci piątek miesiąca Kurski przeznaczy na spotkania z pracownikami kilka godzin.

Zobacz także:

Afera podsłuchowa: Inwigilowały dwie grupy

Kurski przez ponad godzinę opowiadał o swojej wizji zmian, które zamierza przeprowadzić w TVP. Wielokrotnie podkreślał, że ma być przede wszystkim narodowa - informują Wirtualnemedia.pl. Jako pierwszą telewizyjną produkcję Kurski zapowiedział film o gen. Witoldzie Pileckim.

Nowy prezes zapowiedział powrót produkcji audycji do spółki i przygotowywanie ich na sprzęcie telewizji, by mógł on na siebie zarabiać, a pracownicy - nie musieli "dorabiać na Wale Miedzeszyńskim" (Centrum Produkcji Filmowo Telewizyjnej ATM Studio, w którym nagrywane są m.in. programy kabaretowe dla TVP2 - red.). Zastrzegł też, że pozycje rozrywkowe prezentowane w publicznej telewizji muszą reprezentować "odpowiedni poziom".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany