Spotify może pochwalić się ponad 100 milionami płacących użytkowników. Popularny serwis streamingowy z muzyką ma w ofercie, obok bezpłatnej opcji z reklamami, również plany taryfowe premium, bez reklam. Najpopularniejszym jest plan, który w Polsce nazywany jest Premium dla Rodziny i pozwala korzystać ze Spotify równocześnie 6 osobom. Ponieważ miesięczny koszt to 29,99 to łatwo policzyć, że można mieć dostęp do całej biblioteki serwisu za 5 zł miesięcznie. Tymczasem podstawowy plan dla jednej osoby kosztuje 19,99 zł.

Czytaj także: Spotify rodzina - sprawdzamy czy taki pakiet się opłaca

Na świecie prawie połowa klientów Spotify korzysta z opcji rodzinnej. I tu pojawiają się schody, bo Spotify, który dotychczas przymykał oczy na praktyki swoich klientów chce jednak zarabiać trochę więcej i przy okazji zmusić klientów do przestrzegania regulaminu. Zgodnie z regulaminem z opcji rodzinnej mogą korzystać osoby mieszkające pod jednym adresem, tymczasem korzystający z niego klienci częstokroć dzielą się opłatą ze znajomymi. To się ma zmienić, gdyż Spotify zmienia eulamin tak, by móc sprawdzać gdzie klienci mieszkają.

Według serwisu CNET w USA dokonane już zostały zmiany w regulaminie usługi, które wprowadzają, po pierwsze, konieczność podania adresu przy aktywacji konta podrzędnego w opcji rodzinnej, a po drugie możliwość proszenia przez serwis o weryfikację adresu. Spotify nie będzie badał lokalizacji sam, użytkownicy będą wskazywać adres za pomocą Google Maps. Serwis tłumaczy, że wszystkie dane będą szyfrowane, a Spotify nie będzie też na bieżąco przechowywał lokalizacji.

Takie potwierdzanie adresu będzie dla nieuczciwych klientów tylko męczącym utrudnieniem, ale kierunek zmian jest jasny. Spotify chce więcej zarabiać. Co dziwić nie może, skoro założony w 2006 roku serwis dopiero w ostatnim roku wreszcie miał zysk operacyjny.