Decyzja UOKiK wywołała silne emocje w branży i szybko pojawiły się oskarżenia, że blokada transakcji była podyktowana przesłankami politycznymi. Prezes Urzędu Tomasz Chróstny odpiera te zarzuty.
- Rolą UOKiK jest zadbanie o uczciwe relacje występujące pomiędzy przedsiębiorcami oraz pomiędzy przedsiębiorcami a konsumentami. Nie ma mowy o jakichkolwiek elementach dyskryminacyjnych – jako instytucja mamy zagwarantowaną daleko idącą niezależność od jakichkolwiek nacisków, w tym politycznych czy medialnych - zaznaczył Tomasz Chróstny w rozmowie z Business Insider Polska.
- To w pewnym stopniu znamienne, że ze strony Agory wystąpił atak personalny względem mnie i atrakcyjny dla niektórych mediów zarzut upolitycznienia. Spółka przyjęła strategię ataku na organ ochrony konkurencji bazujący na emocjach, nie zaś merytorycznej stronie przeprowadzonej analizy - dodał.
Jak podkreślił prezes UOKiK, decyzja była poparta prowadzoną przez rok analizą rynku radiowego w Polsce oraz danymi zebranymi od Agory i Eurozetu oraz innych podmiotów z branży.