Facebookowi grozi 1,6 mld dolarów kary przez wyciek danych

Problemy Facebooka związane z ostatnim atakiem hakerskim na użytkowników są dalekie od zakończenia. Grozi mu ponad 1,6 mld dolarów kary ze strony UE.

Aktualizacja: 02.10.2018 13:36 Publikacja: 02.10.2018 12:54

Facebookowi grozi 1,6 mld dolarów kary przez wyciek danych

Foto: 123RF

Niedawny atak na użytkowników Facebooka może mieć dla giganta mediów konsekwencje nie tylko w problemach z zaufaniem użytkowników do bezpieczeństwa. Irlandzka Komisja Ochrony Danych, jak informuje „Wall Street Journal”, chce by Facebooka ujawnił dokładną naturę i skalę wycieku danych, na jakie byli narażeni użytkownicy oraz doprecyzował, w których krajach UE mogą znajdować się poszkodowani przez atak.

Irlandzka instytucja wyraziła też zaniepokojenie tym, że Facebook nadal nie wyjaśnił przyczyn incydentu, który mógł dotyczyć nawet 50 mln osób (a być może nawet więcej, przymusowe wylogowanie dotknęło 90 mln kont).

Według WSJ Facebookowi grozi też wysoka grzywna. W związku z tym, że od maja w Unii Europejskiej obowiązuje RODO, to wysokość grzywny może wynieść nawet do 4 procent globalnych przychodów Facebooka, dziennik wskazuje tu na kwotę 1,63 mld dolarów. Gigantowi mogła też grozić kara w wysokości do 2 procent przychodów, gdyby nie powiadomił odpowiednich instytucji o wycieku danych w ciągu 72 godzin od zdarzenia (czy odkrycia zdarzenia). Irlandzka Komisja Ochrony Danych poinformowała jednak, ze Facebook wypełnił ten obowiązek. Oczywiście wysokość grzywny zależy także od tego, czy Facebook będzie współpracował przy dochodzeniu – w przypadku pełnej współpracy (Facebook deklarował w piątek 28 września, że będzie współpracować) instytucje takie jak Irlandzka Komisja Ochrony Danych mogą odstąpić od maksymalnego wymiaru kary.

Unia Europejska nie jest jedynym podmiotem, który może ukarać Facebooka za wyciek danych. Również w USA firma może mieć problemy. Szef Federalnej Komisji Handlu Rohit Chopra krótko poinformował na Twitterze, że będzie domagał się odpowiedzi.

Warto zwrócić uwagę, że problem jest znacznie szerszy, niż pierwotnie zakładano. Jak zwrócił uwagę Jason Polakis z Uniwersytetu Illinois w Chicago, wyciek danych z Facebooka to zagrożenie także dla innych serwisów, do których użytkownicy mogą logować się za pomocą Facebooka.

Według CNN zagrożenie także na przykład takich serwisów, jak Tinder, Spotify, Airbnb i wielu innych, do których użytkownicy mogą się logować za pomocą tzw. Single Sign-On (SSO) używając Facebooka.

Niedawny atak na użytkowników Facebooka może mieć dla giganta mediów konsekwencje nie tylko w problemach z zaufaniem użytkowników do bezpieczeństwa. Irlandzka Komisja Ochrony Danych, jak informuje „Wall Street Journal”, chce by Facebooka ujawnił dokładną naturę i skalę wycieku danych, na jakie byli narażeni użytkownicy oraz doprecyzował, w których krajach UE mogą znajdować się poszkodowani przez atak.

Irlandzka instytucja wyraziła też zaniepokojenie tym, że Facebook nadal nie wyjaśnił przyczyn incydentu, który mógł dotyczyć nawet 50 mln osób (a być może nawet więcej, przymusowe wylogowanie dotknęło 90 mln kont).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji