Wysyp letnich premier seriali. Co warto oglądać?

W te wakacje miłośnicy seriali będą mieli w czym wybierać. Stacje telewizyjne i platformy streamingowe szykują dla widzów mnóstwo długo wyczekiwanych premier i nowości.

Aktualizacja: 18.06.2018 15:19 Publikacja: 18.06.2018 13:44

Wysyp letnich premier seriali. Co warto oglądać?

Foto: Fotorzepa/Dominik Pisarek

Dawno już minęły czasy, kiedy z nadejściem lata można było zapomnieć o serialach i spokojnie ruszyć na łono natury. Od kilku lat od czerwca do sierpnia stacje telewizyjne i platformy streamingowe oferują nam cały wachlarz nowych sezonów znanych seriali czy zupełnie nowych produkcji. Dziś w sezonie letnim strach ruszyć się sprzed telewizora (albo sprzed komputera), by nie stracić jakiejś fascynującej premiery. Onet specjalnie dla fanów seriali przygotował listę najważniejszych premier na lato 2018. Poniżej przedstawiamy pierwszą dziesiątkę hitów. Zobacz pełną listę na www.kultura.onet.pl

1. "Glow"

Gdzie: Netflix

Kiedy: 29.06

Twórcy drugiego sezonu serialu o kobiecym programie wrestlingowym obiecują, że w tym roku przygotowali dla nas sporo emocji. Obok kulis produkcji programu „Gorgeous Ladies of Wrestling”, który w latach osiemdziesiątych podbił serca widzów, zobaczymy też sporo wątków obyczajowych. Główna bohaterka produkcji – Ruth (grana przez Alison Brie) wda się we flirt z przystojnym kamerzystą (Marc Maron), a jej przyjaciółka Debbie (Betty Gilpin) powalczy o rolę producentki całego show. Do tego w nowym sezonie zapowiedziano sporo wątków, które łatwo będzie odnieść do współczesności, w tym historię molestowania seksualnego jednej z zawodniczek, która może niepokojąco przypominać nam o tym, że problem molestowania nie pojawił się dopiero razem z akcją #meToo.

2. "Sacred Games"

Gdzie: Netflix

Kiedy: 6.07

Aż chciałoby się powiedzieć "a teraz coś z zupełnie innej beczki", bo oto przed nami premiera produkcji wyprodukowanej w ramach Neflix India. Ośmioodcinkowa (każdy odcinek po godzinie!) historia jest adaptacją powieści Vikrama Chandra "Święte gry". Śledzimy naszego bohatera, Sartaja Singha, który ma zaledwie 25 dni, by ocalić swoje miasto, Mumbai, przed lokalnym, bezwzględnym gangsterem Ganeshem Gaitonde. Zapowiada się pełen emocji thriller, w którym nie zabraknie obowiązkowych dla tego gatunku elementów – przestępców, pięknych kobiet i olbrzymich pieniędzy. Na serial warto zwrócić uwagę chociażby dlatego, że miło jest zobaczyć wypróbowane sensacyjne schematy w nieco innej scenerii.

3. "Castle Rock"

Gdzie: Hulu

Kiedy: 25.07

Każdy, kto zna nieco lepiej twórczość Stephena Kinga, na pewno słyszał o miasteczku Castle Rock w stanie Maine. To miejsce, które pojawia się w prozie Kinga od końca lat siedemdziesiątych i zawsze jest świadkiem dziwnych, niepokojących i przerażających zdarzeń. W nowym serialu poznamy historię Henry’ego Deavera (w tej roli Andre Holland), który powraca do swojego rodzinnego miasteczka po raz pierwszy, od kiedy jego mieszkańcy odwrócili się od niego po wypadku samochodowym, w którym zginął jego ojciec. Deaver zajmuje się prawami osadzonych skazanych na karę śmierci. W tym przypadku zajmie się tajemniczym „Dzieciakiem” przetrzymywanym w podziemiach więzienia Shawshank (również dobrze znanego wielbicielom prozy Kinga). W rolę tajemniczego przestępcy wcieli się Bill Skarsgard, który ma już za sobą rolę w nowej adaptacji „To”. Hulu zdradza bardzo niewiele odnośnie akcji serialu i trudno się dziwić – wszak niepokojąca i tajemnicza atmosfera to połowa sukcesu w przypadku takich produkcji. Wiemy natomiast, że w obsadzie znajdzie się też m.in. Sissy Spacek, która zagra zmagającą się z demencją adopcyjną matkę naszego bohatera. Niestety nie wiadomo, kiedy serial zostanie wyemitowany w Polsce.

4. "Disenchantment"

Gdzie: Netflix

Kiedy: 17.08

Wielbiciele „Simpsonów” czy „Futuramy” mogą zacierać ręce – nadchodzi premiera „Disenchantment”, nowego serialu Matta Groeinga. Produkcja będzie opowiadać o niestroniącej od kieliszka księżniczce oraz jej towarzyszach – zadziornym elfie o imieniu Elfo i jej osobistym demonie – Luci. Wszystko zaś ma się rozgrywać w scenerii fantasy, gdzie nasi bohaterowie napotkają dużo przedziwnych stworzeń i być może emocjonujących przygód. Na „Disenchantment” warto poczekać, bo to pierwszy projekt serialowy Groeninga od czasu „Futuramy”! Netflix bardzo wierzy w powodzenie serialu bo już teraz zamówił dwa sezony, każdy po dziesięć odcinków. Nie pozostaje nic tylko czekać i mieć nadzieję, że twórca i tym razem nie zawiedzie.

5. "Ania, nie Anna" (2. sezon)

Gdzie: Netflix

Kiedy: 06.08

Pierwszy sezon kanadyjskiego serialu na podstawie powieści Lucy Maud Montgomery wywołał spore zamieszanie swoją zupełnie nową interpretacją postaci Ani z Zielonego Wzgórza. Serial spotkał się zarówno z masą pochwał, jak i krytyki za to, że odchodzi od historii przedstawionych przez autorkę. W drugim sezonie zobaczymy jeszcze więcej przygód zaradnej dziewczyny, która ma już 14 lat, co sprawia, że mamy do czynienia bardziej z opowieścią o nastolatce niż o dziecku. Co ciekawe – przynajmniej przyglądając się zwiastunowi serialu – widać, ze twórcy pozwolili sobie na jeszcze swobodniejsze podejście do materiału wyjściowego, niż w przypadku sezonu pierwszego. Nie mniej dla wszystkich, którzy szukają pięknie nakręconego i ciepłego (choć nie pozbawionego poważniejszych momentów) serialu, premiera drugiego sezonu „Ani” powinna być najważniejszym wydarzeniem lipca. Co ciekawe – premiera w Polsce ma miejsce przed premierą w Kanadzie, inaczej niż to miało miejsce w przypadku pierwszego sezonu.

 

6. "Orange is the new black" (6. sezon)

Gdzie: Netflix

Kiedy: 27.07

Wielbiciele serialu o najciekawszej grupie osadzonych kobiet w historii na pewno nie mogą się doczekać szóstego sezonu. Zwłaszcza, że ostatnie odcinki piątego sezonu skończyły się prawdziwym cliffhangerem. Po więziennym buncie bohaterki zostają rozdzielone i jak się spodziewamy – przeniesione do nowych placówek. Trudno znaleźć w sieci dokładne informacje, co czeka nas w nowym sezonie i kogo na pewno zobaczymy w kolejnych odcinkach. Sami twórcy zapowiadają, że w szóstym sezonie bohaterki będą się przede wszystkim mierzyły z konsekwencjami tego, co się wydarzyło. Każda z nich będzie musiała sobie zadać pytanie – kto jest lojalny wobec grupy, a kto gra na własny rachunek. Do tego Danielle Brooks (aktorka grająca Taystee) podpowiada, że dla bohaterek nie ma szczęśliwego zakończenia – sytuacja, w której się znalazły, sugeruje, że nie przydarzy im się już nic dobrego.

Dodajmy do tego zwiastun sezonu, który pokazuje zrujnowane więzienie i zapowiada, że czeka nas „zupełnie nowy świat” i już wiemy, że sezon szósty trzeba będzie oglądać z paczką chusteczek pod ręką. Ale nie ma się co bać – Netflix już zamówił sezon siódmy, więc nie może być aż tak źle. Choć, z drugiej strony – znając serial – wszystko może się zdarzyć.

7. "Tom Clancy’s Jack Ryan”

Gdzie: Amazon Prime Video

Kiedy: 31.08

Jack Ryan miał już twarz Aleca Baldwina, Harrisona Forda, Bena Afflecka i Chrisa Pine’a. Teraz w rolę analityka CIA wcieli się znany m.in. z „The Office” John Krasinski. Jak zwykle w przypadku opowieści o Jacku Ryanie wszystko zaczyna się przy komputerze, gdzie nasz bohater wykrywa serię niepokojących transakcji bankowych, które pozwalają mu odkryć schemat w działaniach terrorystów. W takim przypadku trzeba wstać zza biurka i ruszyć w świat, by ratować nas wszystkich (a zwłaszcza Stany Zjednoczone) przed atakiem terrorystycznym. Twórcy serialu zapowiadają, że przygody zaprowadzą Jacka Ryana i do Europy, i na bliski Wschód. Jeśli dodamy do tego, że jednym z producentów jest Michael Bay, możemy się spodziewać, że to będzie produkcja pełna akcji, strzelanin i co najważniejsze – spektakularnych wybuchów. Dla wielbicieli Jacka Ryana ciekawą może być wiadomość, że reżyser i producent serialu Daniel Sackheim za inspirację podał filmy, w których w rolę analityka wcielał się Harrison Ford. Jak podkreślił – zależało mu na pokazaniu zwykłego człowieka, którego jednocześnie stać na bohaterstwo. W roli narzeczonej Jacka Ryana – pani doktor specjalizującej się w chorobach zakaźnych – zobaczymy Abbie Cornish. Zdaniem krytyków Jack Ryan ma być pierwszą z nowych produkcji Amazona po decyzji, że platforma zrezygnuje z mniejszych niezależnych produkcji na rzeczy wielkich serialowych przebojów z dużym budżetem i (potencjalnie) dużą oglądalnością.

8. "The Innocents"

Gdzie: Netflix

Kiedy: 24.08

Czy jest piękniejsza opowieść, niż historia o parze młodych, zakochanych nastolatków, którzy uciekają z domu, by być razem wbrew obiekcjom swoich rodziców? Cóż, w najnowszym serialu Netfliksa dwoje brytyjskich nastolatków, Harry (Parcelle Ascott) i June (Sorcha Groundsell) ucieka z domu tylko po to, by odkryć, że ich rodzice być może nie powiedzieli im wszystkiego. Na przykład – nie wyjawili całej prawdy June, która odkrywa, że może zmieniać kształt i przyjmować postać innej osoby. Młodzieżowy romans z paranormalnym twistem to nic nowego, ale zawsze warto oglądać serial rozgrywający się w cudownych krajobrazach Wysp Brytyjskich. W obsadzie m.in. Guy Pearce.

9. "Pose"

Gdzie: F/X

Kiedy: 3.06

Najnowszy serial, za którym stoi ekscentryczny (i często chybiający w swoich wyborach) Ryan Murphy. Tym razem przenosimy się do Stanów Zjednoczonych w 1987 roku, by przyjrzeć się niesamowitej „ball culture” – subkulturze społeczności LGBTQ, w której kluczową rolę odgrywały tzw. bale – imprezy, na których członkowie konkurujących „domów” rywalizują między sobą, tańcząc i pokazując przepych swoich kostiumów. O zwycięstwie decyduje postawa, wygląd, charakter i umiejętność „vougingu”. Domy powstały jako bezpieczna przystań i przestrzeń dla ludzi z różnych klas społecznych – zwłaszcza queerowej młodzieży – często pozbawionej miejsca i środków do życia. W „Pose” spotykamy całą galerię bohaterów pokazujących różne aspekty społeczności. Ale nie wszystko jest pełne pozytywnej akceptacji, bo obok wspólnego imprezowania jest też miejsce na różne ambicje i rywalizację. Jak zwykle w przypadku produkcji, przy których ręce maczał Ryan Murphy, zobaczymy mnóstwo przepychu i nawiązań do sytuacji społecznej i politycznej (nie zabrakło np. aluzji do Donalda Trumpa). Scenarzysta Steven Canalas długo walczył, by znaleźć stację zainteresowaną jego produkcją, więc tym bardziej warto docenić F/X, które zdecydowało się dać szansę temu serialowi. Recenzenci, którzy widzieli pierwsze odcinki, chwalą wspaniałe dekoracje, muzykę i obsadę, w której ponoć najlepiej sprawdzają się debiutanci.

10. "Dietland"

Gdzie: AMC/Amazon Prime Video

Kiedy 4.06

Ponoć najbardziej niejednoznaczny i trochę szalony serial tego lata. Rozpisana na dziesięć odcinków czarna komedia „Dietland” wyprodukowana przez Martin Noxon jest luźną adaptacją powieści Sarai Walker z 2015 roku pod tym samym tytułem. Jej bohaterką jest Plum Kettle – ghost writerka, która pisze porady do magazynu Daisy Chain (młodzieżowego czasopisma o modzie i urodzie) za jego redaktorkę naczelną, Kitty Montgomery (w tej roli znana z „Żony idealnej” Julianna Margulies). Plum może doradzać młodszym dziewczynom, jak żyć, ale sama ma mnóstwo problemów – przede wszystkim mimo lat walki z nadwagą nie osiągnęła zbyt wielkich sukcesów na tym polu – dlatego zbiera pieniądze na operację zmniejszenia żołądka i zabieg usunięcia nadmiaru skóry. Ale to nie jedyny wątek – mamy też historię radykalnej feministycznej grupy, która morduje mężczyzn, którym udało się uniknąć wymiaru sprawiedliwości mimo oskarżeń o gwałty czy molestowanie, prowadzącego śledztwo detektywa, motyw stalkingu, a także sporo wątków analizujących sytuację bohaterek w świecie współczesnych wymagań stawianych kobietom. Twórcy mieszają tu wszystko, a recenzenci prześcigają w wymienianiu nawiązań i skojarzeń. W „Dietland” mamy znaleźć trochę satyry w stylu „Diabeł ubiera się u Prady”, trochę nawiązań do seriali w rodzaju „Ugly Betty”. Niektórym serial przypomina też miejscami wariację na temat „Seksu w wielkim mieście”. Wszyscy zgodnie powtarzają, że taka mieszanka tematów i nastrojów mogłaby łatwo przerosnąć twórców, ale w przypadku „Dietland” stworzyło produkcję nietypową i zaskakującą widzów na każdym kroku.

Dawno już minęły czasy, kiedy z nadejściem lata można było zapomnieć o serialach i spokojnie ruszyć na łono natury. Od kilku lat od czerwca do sierpnia stacje telewizyjne i platformy streamingowe oferują nam cały wachlarz nowych sezonów znanych seriali czy zupełnie nowych produkcji. Dziś w sezonie letnim strach ruszyć się sprzed telewizora (albo sprzed komputera), by nie stracić jakiejś fascynującej premiery. Onet specjalnie dla fanów seriali przygotował listę najważniejszych premier na lato 2018. Poniżej przedstawiamy pierwszą dziesiątkę hitów. Zobacz pełną listę na www.kultura.onet.pl

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji