Na osobistą ochronę Marka Zuckerberga Facebook wydał w 2017 r. ponad 7,3 mln dolarów. Podróże prywatnym samolotem szefa Facebooka kosztowały kolejne 1,5 mln dol. Oznacza to, że suma wydatków - 8,8 mln dol. - była o 54 proc. wyższa niż w 2016 r., kiedy to wydano na te cele 5,8 mln dol.

Jak zauważa "The Washington Post", nawet rachunek za 2016 r. (nie ma jeszcze pełnych danych ze wszystkich firm za 2017 r.) jest dwukrotnie wyższy, niż kwoty wydane na ochronę kolejnego najdroższego pod tym względem prezesa z listy Fortune 100. Dziennik pisze też, że pieniądze przeznaczane na bezpieczeństwo Zuckerberga są nieporównywalne z kwotami wydawanymi na ten cel przez inne firmy technologiczne w USA.

W 2017 r. Apple wydało na ochronę i podróże swojego szefa Tima Cooka zaledwie 317 tys. dol. Według danych za 2016 r. ochrona szefa Amazona Jeffa Bezosa kosztowała 1,6 mln dol.

Facebook odmówił komentarza na temat tego, co spowodowało tak duży wzrost kosztów ochrony Zuckerberga w ubiegłym roku. Firma oświadczyła jedynie, że "zarząd Facebooka wierzy, że inwestycja w bezpieczeństwo Marka Zuckerberga jest w pełni uzasadniona".

Koszty ochrony i podróży to jedyny wydatek, jaki Facebook ponosi na rzecz swojego szefa. Zuckerberg otrzymuje zaledwie 1 dolara rocznie w ramach wynagrodzenia, nie przysługują mu też żadne dodatkowe premie.