Przewoźnicy tną zatrudnienie, mają straty, chcą więcej pomocy

Pandemia zmusza easyJeta do rozstania się z 30 proc. załogi, Norwegian zwiększył straty, a SAS zwrócił się od dodatkową pomoc.

Aktualizacja: 28.05.2020 17:32 Publikacja: 28.05.2020 16:56

Przewoźnicy tną zatrudnienie, mają straty, chcą więcej pomocy

Foto: Adobe Stock

Tania brytyjska linia zamierza zlikwidować 4500 miejsc pracy na ponad 15 tys. w 8 krajach i zmniejszyć flotę o 15 proc. do 302 samolotów w końcu 2021 r., aby dostosować się do mniejszego rynku i zachować konkurencyjność. easyJet zacznie konsultacje z załogą w tej sprawie. Ta zapowiedź wywołała skok jej  akcji w Londynie o 8,9 proc., największy od połowy marca, sprzed uziemienia całej floty.

- Dokładnie taka jest potrzebna zmiana podstawowych kosztów — stwierdził analityk z Bernsteina, Daniel Roeska. easyJet jest bardziej stanowczy od Ryanaira, który zredukuje 15 proc. załogi i od Wizz Aira, który podał 19 proc. Ponadto do IV kwartału zamierza korzystać z 30 proc. swej floty, Ryanair chce używać w lipcu 40 proc.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama