Reklama
Rozwiń

Jaka jest przyszłość Boeinga 737 MAX? Są trzy scenariusze

Ostatnie oświadczenie Boeinga informujące o wydłużeniu do „kilku tygodni” czasu niezbędnego do korekcji jednej z funkcji autopilota oznacza, że sprawa wcale nie jest tak prosta, jak początkowo komunikowały to i sam Boeing, i Federalna Agencja Lotnictwa (FAA).

Aktualizacja: 03.04.2019 08:51 Publikacja: 03.04.2019 08:43

Jaka jest przyszłość Boeinga 737 MAX? Są trzy scenariusze

Foto: Bloomberg

W tej chwili wszystko wskazuje na to, że sytuacja może się rozwinąć według trzech scenariuszy. Żaden z nich nie jest korzystny dla linii lotniczych, które w swojej flocie mają lub będą miały boeingi 737 MAX.

Scenariusz pierwszy, najbardziej optymistyczny, przewiduje wyłączenie Maksów przez krótki okres, czyli 2-3 miesiące. To oznacza, że mogłyby wrócić do eksploatacji już pod koniec czerwca, czyli tuż przed początkiem letniego szczytu przewozów. W tej wersji Boeing wypracowuje swoje rozwiązanie do końca kwietnia, FAA je certyfikuje, podobnie postępują inne agencje – EASA i chiński CAAC. Boeing nie zwalnia produkcji, która jak na razie odbywa się w tempie ponad 50 maszyn miesięcznie. I wszyscy są zadowoleni - linie, bo mogą latać oszczędzając paliwo, a dostawcy komponentów, bo nie mają problemu z ich składowaniem. Pozostaje tylko wizerunkowy problem Boeinga i FAA. Ale z tym będą sobie musieli poradzić w każdym scenariuszu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Transport
Armagedon na lotniskach Rosji. Lecą głowy na Kremlu
Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Transport
Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS