Reklama
Rozwiń
Reklama

„Edward Stachura we wspomnieniach”. Wędrujący poeta z gitarą

Mimo upływu lat legenda Edwarda Stachury trwa. Potwierdza to i ta książka.

Publikacja: 14.01.2020 21:00

Edward Stachura, Lise Brodin i Janina Januszewska-Skreiberg, Maridalen, kwiecień 1972

Edward Stachura, Lise Brodin i Janina Januszewska-Skreiberg, Maridalen, kwiecień 1972

Foto: Dzięki uprzejmości Janiny Januszewskiej-Skreiberg

„Życiopisaniem” określił Henryk Bereza fenomen Edwarda Stachury (1937–1979) zwanego Stedem. Nieustannie wędrujący z gitarą poeta, „gdzie go zawiedzie skrajem dróg gzygzakowaty życia sznur”, śpiewający „wędrówką jedną życie jest człowieka”, a także, że „życie to nie teatr”, spełniał mit człowieka wolnego, w szarej rzeczywistości PRL podróżującego, gdzie chce i kiedy chce. Wszędzie miał znajomych i przyjaciół, u których się zatrzymywał. Pojawiał się nagle i równie nieoczekiwanie znikał.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Literatura
Marek Krajewski: Historia opętań zaczęła się od „Egzorcysty”
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Literatura
Marek Krajewski: Historia pewnego demona. Zaczęło się od „Egzorcysty"
Literatura
Powieść o kobiecie, która ma siłę duszy. Czy Tóibín ma szansę na Nobla?
Literatura
Marta Hermanowicz laureatką Nagrody Conrada 2025
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Literatura
Żona Muńka o jego zdradach: dobry grzesznik
Reklama
Reklama