Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 27.11.2019 06:13 Publikacja: 26.11.2019 18:57
Foto: 123RF
Na ten dokument lekarze, samorządowcy i ratownicy medyczni czekali od lat. Projekt ustawy o stwierdzaniu, dokumentowaniu i rejestracji zgonów, zwanej potocznie „ustawą o koronerach", zakłada powołanie opłacanych z budżetu państwa urzędników z tytułem lekarza, którzy zajmą się orzekaniem śmierci.
Dziś w myśl ustawy z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych zgon stwierdza lekarz, który udzielał zmarłemu ostatniego świadczenia zdrowotnego. W szpitalu jest to lekarz prowadzący albo dyżurujący na oddziale, a gdy pacjent umiera w domu – lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), do którego jest zapisany. Kłopot w tym, że ponieważ nikt nie płaci za orzekanie zgonu, trudno namówić zajętego przyjmowaniem chorych medyka na oderwanie się od obowiązków i przyjazd do mieszkania zmarłego. Do zgonów nie przyjeżdża także pogotowie – po pierwsze dlatego, że zostało powołane do ratowania żywych, a nie zajmowania się nieboszczykami, a po drugie w większości karetek jeżdżą dziś zespoły podstawowe, złożone z samych ratowników medycznych. A tylko osoba z tytułem lekarza może orzec zgon.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Warszawski sąd przyznał odszkodowanie pominiętemu w naborze do pracy kandydatowi, którego rekruter nazwał „morde...
Nie sposób uznać, by po rozpadzie konkubinatu, związek został nierozliczony, bo jeden z partnerów zakładał, że m...
W niektórych sytuacjach przyznaną kategorię wojskową można zmienić. Podstawą do tego może być aktualny stan zdro...
Wrzesień jest uznawany za jeden z najlepszych miesięcy na grzybobranie. Wystarczy kilka dni deszczu, po których...
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 czerwca 2025 r. nie jest powodem do odstąpienia przez Sąd Najwyższy od t...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas