Książki zamiast meczów

Dla wszystkich, którzy nie chcą już słuchać o piłce nożnej, proponujemy książki, po które warto sięgnąć na urlopie.

Aktualizacja: 08.07.2018 08:49 Publikacja: 08.07.2018 00:01

Książki zamiast meczów

Foto: materiały prasowe

Każdy z nas czyta książki trochę inaczej. Zwłaszcza na wakacjach. Jedni chcą się zupełnie oderwać od rzeczywistości i codziennych spraw, sięgają więc po niezobowiązujące, relaksujące czytadła – jednocześnie takie, które nie obrażają ich czytelniczej inteligencji. Drugi gatunek czytelników odkłada przez cały rok książki ambitne i takie, do których nie ma głowy w codziennym zamieszaniu. Na urlopie natomiast z przyjemnością dają się wciągnąć w świat wielkiej literatury. Oto siedem pozycji na lato – dla jednych i dla drugich.

„Polowanie na skarb" Andrea Camilleri

To już 16. tom z włoskiego cyklu kryminałów 92-letniego pisarza pochodzącego z Sycylii. Po raz kolejny śledzimy przygody komisarza Montalbano, który wraz z całym zespołem policyjnym na komisariacie w Vigacie (południowo-wschodnie wybrzeże Sycylii) walczy przede wszystkim nie z przestępczością, ale z nudą.

 

Codzienną rutynę przełamuje nietypowa korespondencja, jaką Montalbano nawiązuje z anonimową postacią. Policjant zaczyna bowiem dostawać listy, których tajemniczy nadawca zachęca go do podjęcia poszukiwań zaginionego tytułowego skarbu.

Zabawa jednak przestaje być zabawna, gdy okaże się, że nadawcą listów nie jest niewinny żartowniś, tylko niebezpieczny psychopata i erotoman, który może skrzywdzić niewinnych ludzi. Komisarz Montalbano jest zatem zmuszony podjąć kolejną interwencję.

Wyd. Noir sur Blanc, Warszawa 2018, przeł. Maciej A. Brzozowski.

„Seans w Domu Egipskim"?Maryla Szymiczkowa

Maryla Szymiczkowa to nie jest jakaś nowa gwiazda polskiego retrokryminału, lecz pseudonim dwóch autorów: Jacka Dehnela i Piotra Tarczyńskiego, którzy wydali właśnie trzeci tom z serii przygód profesorowej Szczupańskiej. W dwóch pierwszych częściach („Rozdarta zasłona" i „Tajemnica Domu Helclów") przedstawiali bohaterkę, która pochodzi z krakowskiego mieszczaństwa inteligenckiego i prowadzi róznorodne, półamatorskie śledztwa kryminalne w Krakowie na początku XX wieku. Jacek Dehnel to znakomity stylista, poeta i prozaik, parokrotnie nominowany do najważniejszych literackich nagród w Polsce. Piotr Tarczyński jest z kolei tłumaczem i poetą. Połączenie ich sił zaowocowało dowcipnym retrokryminałem, który bawi się swoją konwencją, a jednocześnie stanowi łagodną satyrę na mieszczańskie środowisko, nawet nie tyle z Krakowa przed 100 laty, ile na dzisiejszych Polaków.

Wyd. Znak, Kraków 2018

„Kroniki portowe"?Annie Proulx

Zekranizowana przez Hollywood w 2001 r. powieść jednej z najbardziej utytułowanych pisarek w Stanach Zjednoczonych – Annie Proulx, laureatki Nagrody Pulitzera, National Book Award oraz PEN/Faulkner Award.

Wznowienie potrzebne, bo książka była niedostępna w księgarniach, a internetowe sklepy podawały informację: brak produktu.

„Kroniki portowe" opowiadają o samotnym wdowcu, który po śmierci żony zostaje z dwoma dorastającymi córkami. Jest to tym bardziej trudne, że mężczyzna jest nieporadnym życiowo odludkiem. W pewnym momencie w akcie desperacji decyduje się wyjechać do ojczyzny swoich przodków, czyli na nieprzyjazną klimatycznie wyspę położoną na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej – Nowej Fundlandii.

Tam uczy się życia na nowo. Poznaje lepiej sam siebie i zaczyna decydować o swoim życiu, które wcześniej go rzucało od lewej do prawej jak morska fala. Na wyspie poznaje również ponurą historię swojej rodziny.

Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2018, przeł. Jędrzej Polak

„Żywego ducha"?Jerzy Pilch

Jerzy Pilch miewa w swojej pisarskiej karierze lepsze, ale też gorsze dokonania, ale poniżej bardzo dobrego poziomu nie schodzi nigdy.

W swojej najnowszej powieści przygląda się współczesnemu człowiekowi i diagnozuje go jako istotę niezwykle samotną. Wykorzystuje do tego konwencję powieści postapokaliptycznej i portretu świata, na którym ostał się tylko jeden żywy człowiek. To właśnie bohater „Żywego ducha".

W taki sposób powstała bardzo intymna powieść o samotności, o starzeniu się i traceniu sił witalnych, która pod gatunkowym kostiumem stanowi niejako kolejny tom dziennika jednego z najbardziej utytułowanych i popularnych pisarzy w kraju.

Wydawnictwo Literackie, Kraków 2018

„Helikopter"?Jonas Bonnier

Książka Jonasa Bonniera, szwedzkiego pisarza, który na co dzień mieszka na Florydzie, przedstawia historię najbardziej zuchwałego skoku w historii współczesnej Szwecji. W 2009 r. czterech mężczyzn wylądowało śmigłowcem na dachu budynku firmy ochroniarskiej, z którego skradli 39 milionów szwedzkich koron, co w przeliczeniu na dolary wynosi 4,3 miliona.

Bonnier dotarł do rabusiów i przeprowadził wnikliwą analizę, po czym zrekonstruował skok minuta po minucie. Powstała trzymająca w napięciu historia na miarę „Ocean's Eleven".

Wydawca ponadto chwali się wykupionymi prawami do ekranizacji przez Netflix, który właśnie rozpoczął zdjęcia do fabularnego filmu, opisującego szwedzki napad. W roli głównej wystąpi Jake Gylenhaal.

Wyd. Znak, Kraków 2018, przeł. Ewa Wojciechowska

„Komandos"? Robert O'Neill

Autor książki Robert O'Neill już na okładce chwali się, że to on własnoręcznie zastrzelił wroga Ameryki numer jeden, czyli samego Osamę bin Ladena. Nie są to przechwałki, bo O'Neill faktycznie jest zaprawionym w bojach żołnierzem.

Na koncie ma ponad 400 akcji wojskowo-wywiadowczych, w tym wiele przeprowadzonych na terenie Bliskiego Wschodu, w czasie ostatnich interwencji w Iraku oraz Afganistanie.

„Komandos" wpisuje się w popularne w Stanach Zjednoczonych wspomnienia żołnierskie, które bardzo często trafiają później na srebrny ekran. Tak właśnie powstały między innymi filmy „Wróg numer jeden" Kathryn Bigelow (2012) oraz „Snajper" Clinta Eastwooda (2014).

Wyd. Rebis, Poznań 2018, przeł. Radosław Kot

„Nocna runda"? Lee Child

Na koniec jeszcze jedna pozycja z nurtu powieści przygodowo-sensacyjnych poświęconych szpiegom.

„Nocna runda" to kolejna książkowa odsłona przygód Jacka Reachera, byłego oficera amerykańskiej żandarmerii wojskowej, któremu nie jest dane przejść na zasłużoną emeryturę, tylko co rusz musi rozwiązywać kolejne palące zagadki i prowadzić zagmatwane śledztwa.

Fabuła „Nocnej rundy" rozpoczyna się wizytą w lombardzie, w którym Reacher przez przypadek dostrzega na wystawie znajomo wyglądający sygnet. Okazuje się, że znał jego właściciela. Pozostaje pytanie, skąd się on wziął na wystawie lombardu w małej mieścinie?

Wierni czytelnicy książek Childa podkreślają, że „Nocna runda" obfituje w emocje, dużo bardziej niż jego poprzednie książki, co może być pewnego rodzaju zaskoczeniem dla czytelnika, który spodziewa się wyłącznie bezrefleksyjnej akcji.

Choć niektórzy mogą uważać książki Lee Childa za lekturę sklasyfikowaną jako literatura klasy B, to jednak czasami trzeba dać sobie chwilę wytchnienia i pozwolić na mniej wyrafinowaną rozrywkę.

Wyd. Albatros, Warszawa 2018, przeł. Jan Kraśko

Każdy z nas czyta książki trochę inaczej. Zwłaszcza na wakacjach. Jedni chcą się zupełnie oderwać od rzeczywistości i codziennych spraw, sięgają więc po niezobowiązujące, relaksujące czytadła – jednocześnie takie, które nie obrażają ich czytelniczej inteligencji. Drugi gatunek czytelników odkłada przez cały rok książki ambitne i takie, do których nie ma głowy w codziennym zamieszaniu. Na urlopie natomiast z przyjemnością dają się wciągnąć w świat wielkiej literatury. Oto siedem pozycji na lato – dla jednych i dla drugich.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Literatura
Dzień Książki. Autobiografia Nawalnego, nowe powieści Twardocha i Krajewskiego
Literatura
Co czytają Polacy, poza kryminałami, że gwałtownie wzrosło czytelnictwo
Literatura
Rekomendacje filmowe: Intymne spotkania z twórcami kina
Literatura
Czesław Miłosz z przedmową Olgi Tokarczuk. Nowa edycja dzieł noblisty
Literatura
Nie żyje Leszek Bugajski, publicysta i krytyk literacki