„Rocznik kultury polskiej 2020" opublikowany przez Narodowe Centrum Kultury pokazuję dynamikę rozwoju naszego przemysłu kreatywnego. Od 2014 r. liczba podmiotów zaliczanych do niego, m.in. kin, muzeów, galerii, teatrów, wydawnictw i agencji reklamowych, rosła w tempie 6,5 proc. rocznie do 117,2 tys. (koniec 2018 r.), co stanowiło 5,5 proc. wszystkich przedsiębiorstw niefinansowych.
Dane GUS mówią o 241,5 tys. pracowników (2018), o średniej zarobków ponad 6 tys. zł, czyli o 1,2 tys. zł więcej niż w innych przedsiębiorstwach niefinansowych. Łącznie w 2018 r. sektor kultury wytworzył wartość dodaną 24,6 mld zł (2,1 proc.), ale stymulował też wzrost w hotelach, gastronomii, komunikacji.
Czytelnictwo online
Trzeba dodać, że według raportu PKO BP Polska jest czwartym na świecie eksporterem konsoli i urządzeń do gier wideo z 6,5-proc. udziałem w globalnym rynku, który w latach 2013–2018 wzrósł z 0,3 do 1,2 mld Euro. Tylko wartość CD Projektu wynosiła w sierpniu 41 mld zł, choć po premierze „Cyberpunka" znacząco spadła.
Gigantyczne straty poniósł sektor kinowy. Badania Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej wskazują, że w 2019 r. do 528 kin poszła rekordowa liczba widzów – blisko 61 mln, zaś w minionym roku niecałe 21 mln. Przychody z biletów wyniosły w 2019 r. 1 mld 65 mln zł, zaś w ubiegłym ledwie 340 mln zł. W czerwcu wpływy oraz frekwencja stanowiły około 5 proc. tej z 2019 r., zaś w lipcu ok. 10 proc.