Założenia analizy są takie:
- kwota kredytu: 300 tysięcy złotych,
- marża kredytu w CHF - 1,5 p.p.,
- okres kredytowania: kredyt nr 1 - 25 lat; kredyt nr 2 - 10 lat,
- uruchomienie kredytów: jednorazowo w lipcu 2008 roku,
- spłata kredytów: w ratach równych, - podczas przeliczeń uwzględniony średni kurs NBP pomniejszony o 3 proc. (w dniu uruchomienia kredytu) lub powiększony o 3 proc. (w dniu spłaty rat),
- kurs przewalutowania: 3,8235 - kurs kupna NBP z dnia 19.08.2015.
Po ponad siedmiu latach spłaty kredytu aktualne zadłużenie kredytów frankowych wynosi dla kredytu nr 1 - 457 449 zł i dla kredytu nr 2 - 195 566 zł. Gdyby w tym samym czasie kredytobiorca wybrał kredyt złotowy, to dzisiaj zadłużenie wynosiłoby odpowiednio 252 052 zł i 110 245 złotych. Zgodnie z przepisami ustawy umorzeniu podlegałoby 90 proc. kwoty stanowiącej różnicę sald między kredytami w CHF i PLN, a kredytobiorca musiałby spłacić pozostałe 10 proc.
Zatem po przewalutowaniu kredytobiorca ma do spłaty w pierwszym przypadku łącznie 272592 zł, z czego 252052 zł kredytu zabezpieczonego hipotecznie oraz 20540 kredytu niezabezpieczonego hipotecznie. W drugim przypadku jest to analogicznie 110245zł oraz 8532 zł, co łącznie daje kwotę 118 777 zł.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na zastrzeżenie w ustawie w Art. 5 Ust. 4, co należy zrobić w przypadku, gdy różnica w saldach kredytu w CHF i PLN jest ujemna. Wówczas kwota ta nie podlega umorzeniu i całości stanowi zobowiązanie kredytobiorcy. Przy obecnych kursach CHF/PLN sytuacja taka jest praktycznie niemożliwa, ale ustawodawca na wszelki wypadek takie zastrzeżenie zawarł.
Warunkiem przewalutowania kredytu i umorzenia zdecydowanej większości różnicy w saldach jest konieczność rozliczenia także różnic w zapłaconych ratach kapitałowo-odsetkowych kredytów złotowego i frankowego. Zgodnie z Art.5 Ust. 1 Pkt. 3 od sumy rat, jakie zapłaciłby kredytobiorca wybierając kredyt w rodzimej walucie, należy odjąć sumę rat, jakie zostały zapłacone przy kredycie w CHF. W większości przypadków w dotychczasowym okresie spłaty kredytobiorcy walutowi w sumie zapłacili mniej, niż kredytobiorcy złotowi.
Oznacza to, że kwota wyliczona zgodnie z Art. 5 Ust. 1 pkt. 3) będzie dodatnia, jednak nie zawsze. Kwota ta będzie ujemna dla osób, które zadłużyły się w połowie 2008 roku, a więc w czasie, gdy kurs franka zbliżał się do 2 złotych. Więcej niż kredytobiorcy złotowi zapłaciły też osoby, które zadłużyły się przy wyższych kursach, ale wybrały relatywnie krótki okres spłaty. Nawet, jeśli kredyt został uruchomiony w 2006 roku, ale np. tylko na 10 lat, to kredyt ten został niemal już w całości spłacony, ale niemal przez cały okres spłaty kurs walutowy było dużo wyższy od kursu uruchomienia.