Planeta miałaby krążyć wokół Gwiazda Barnarda - jednej z gwiazd w gwiazdozbiorze Wężownika. Gwiazda Barnarda to czerwony karzeł oddalony ok. 6 lat świetlnych od Ziemi.
"Po bardzo dokładnych analizach jesteśmy na 99 proc. pewni, że planeta tam jest" - napisał w oświadczeniu kierujący zespołem Ignasi Ribas z Instytutu Nauk o Kosmosie w Katalonii oraz Instytutu Nauk o Kosmosie, CSIC, w Hiszpanii.
"Jednakże będziemy nadal obserwować tę gwiazdę, by wykluczyć możliwe, choć mało prawdopodobne, naturalne wariacje jasności gwiazdy, które mogą mylnie być brane za obecność planety".
Super-Ziemia, która miałaby okrążać Gwiazdę Barnarda w 233 dni, byłaby nieprzyjazna dla ludzi, ze względu na ekstremalne temperatury - wynika z tego samego oświadczenia.
Wcześniejsze próby zidentyfikowania planety krążącej wokół Gwiazdy Barnarda kończyły się niepowodzeniem. Tym razem jednak użyto pomiarów z kilku bardzo precyzyjnych instrumentów pomiarowych umieszczonych na teleskopach na całym świecie - wynika z oświadczenia Europejskiego Obserwatorium Południowego.