Przy korygowaniu modelu badacze biorą m.in. pod uwagę obostrzenia wprowadzane w poszczególnych krajach. W Polsce, w ubiegły piątek, reżim sanitarny obowiązujący w kraju został zaostrzony, a cała Polska została uznana za strefę czerwoną.
Na model IMHE w przeszłości powoływała się m.in. administracja Donalda Trumpa.
Model zawiera trzy warianty - prognozę przy stanie obecnym, prognozę przy łagodzeniu obostrzeń i prognozę przy powszechnym stosowaniu masek.
Z obecnej prognozy wynika, że przy złagodzeniu obostrzeń w Polsce do lutego 2021 roku na COVID mogłoby umrzeć ok. 61,3 tys. osób - znacznie mniej niż w prognozie przed tygodnia, która wskazywała, że w takim scenariuszu umrzeć mogłoby nawet 116 tysięcy osób. W przypadku powszechnego stosowania masek liczba zgonów do 1 lutego wyniosłaby ok. 25 tysięcy.